Reklama

Ładowanie...

Matrix w naszej wierze

07.09.2020
Czyta się kilka minut
Myślący chrześcijanie obok tej książki nie powinni przechodzić obojętnie. Choć wielu dzisiaj wolałoby zapomnieć o jej autorze.
Świątynia Opatrzności Bożej, Warszawa, marzec 2020 r. Fot. Jakub Kamiński / East News
T

Tomasz Węcławski był kiedyś uważany za jednego z najwybitniejszych teologów naszego Kościoła. Jego publikacje szeroko komentowano. Był jednym z ważnych autorów tych łamów. Ceniono go nie tylko za intelektualną finezję (choć pełen hermetycznych zwrotów i zawiłych metodologicznych rozważań styl jego prac nie ułatwiał lektury). W 2002 r. jako jeden z nielicznych księży i dziekan Wydziału Teologicznego UAM w Poznaniu otwarcie mówił o krzywdzeniu kleryków przez abp. Juliusza Paetza. Wielu katolików, którzy z nim się zetknęli, uznawało go za swego mistrza.

Tym większy był szok, gdy w 2007 r. ogłosił odejście ze stanu kapłańskiego, a następnie akt apostazji z Kościoła katolickiego. Niedługo potem Tomasz Węcławski stał się Tomaszem Polakiem. Dla niektórych stanowiło to wystarczający powód, by odtąd omijać jego nowe publikacje. Niesłusznie.

Niepokojący efekt

Właśnie...

16623

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]