Wartopia nad Wisłą

W przypadku zwycięstwa nazistów Warszawa miała zostać gruntownie przebudowana - zamieniając się w germańskie monstrum.

17.02.2009

Czyta się kilka minut

Wartopia - Warszawa według hitlerowców /Instytut Polski w Berlinie /
Wartopia - Warszawa według hitlerowców /Instytut Polski w Berlinie /

Przywódcy III Rzeszy - w założeniu mającej trwać przecież tysiąc lat... - nie tylko niszczyli okupowaną Polskę. Wobec stolicy podbitego kraju naziści mieli także - o czym mało kto wie - długofalowe plany budowlane. Na miejscu morza ruin, jakim stała się Warszawa - najpierw ciężko bombardowana i po części zrujnowana już we wrześniu 1939 r., a potem doszczętnie zniszczona po upadku powstania warszawskiego - powstać miało nowe, czysto już niemieckie miasto. Twórcą jego planów był Albert Speer - dyletant w branży architektonicznej, ale cieszący się pozycją nadwornego budowniczego Adolfa Hitlera.

O tym szczególnym przejawie niemieckiej manii wielkości opowiada dziś, 70 lat po rozpoczęciu II wojny światowej, wystawa - niewielka, ale robiąca duże wrażenie - w Instytucie Polskim w Berlinie; nosi tytuł "Wartopia". Polska artystka Aleksandra Polisiewicz zrealizowała w przestrzeni wirtualnej plany nazistów wobec Warszawy. Wystawa pokazuje więc animacje komputerowe i wielką okrągłą makietę - obrazujące, jak przywódcy III Rzeszy wyobrażali sobie "nowe niemieckie miasto" nad Wisłą po zwycięskiej wojnie. Miała to być bezduszna metropolia, składająca się z napuszonych budowli w stylu neoklasycystycznym.

Przewidywano, że w niemieckiej Wartopii zamieszka nie więcej niż 40 tys. mieszkańców - Niemców i volksdeutschów. Tam, gdzie stał - i dziś znowu stoi - Zamek Królewski, powstać miała wielka "Halle des Volkes" (Hala Narodowa). Z kolei na wiślanym nabrzeżu Speer chciał zbudować tak zwane "Gauforum" - miejsce partyjnych wieców NSDAP. Widać tu wyraźne podobieństwa z planami Speera dotyczącymi przyszłej przebudowy Berlina (na szczęście niezrealizowanymi: Berlin miał nie tylko zmienić swe oblicze architektoniczne, ale także nazwę - na: "Germania, Stolica Świata").

Skąd znamy te plany? Najważniejszym źródłem wirtualnej rekonstrukcji "niemieckiej Warszawy" jest odkryta niedawno teczka: opatrzona datą "6 lutego 1940 r." i podpisem "generalnego gubernatora" Hansa Franka, zawiera dokumentację tego projektu. W teczce znaleziono również informacje o skali zniszczeń miasta z 1939 r., a także materiały historyczne o tym, jak rozwijało się ono od wieku XVII aż do roku 1935.

Plany przebudowy Warszawy były częścią tzw. Generalplan Ost: kompleksowego planu "przebudowy" okupowanych terenów nie tylko - i nawet nie przede wszystkim - pod względem architektonicznym, ale przede wszystkim demograficznym, społecznym i politycznym. W odniesieniu do Polski plan przewidywał m.in. eksterminację inteligencji, sprowadzenie reszty społeczeństwa do roli ledwie piśmiennych niewolników i zasiedlanie wybranych regionów przez niemieckich osadników. Np. miasteczko Wieluń - zniszczone w nalocie rankiem 1 września 1939 r. - miało zostać zamienione na modelowe osiedle dla SS.

Z "ostatecznego zwycięstwa" (Endsieg) Hitlera - w które większość Niemców wierzyła niemal aż do chwili ostatecznej klęski - na szczęście nic nie wyszło. Co by się stało, gdyby historia potoczyła się inaczej - to pokazuje także wizja germańskiej "Wartopii".

Przełożył WP

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1935-2020) Dziennikarz, korespondent „Tygodnika Powszechnego” z Niemiec. Wieloletni publicysta mediów niemieckich, amerykańskich i polskich. W 1959 r. zbiegł do Berlina Zachodniego. W latach 60. mieszkał w Nowym Jorku i pracował w amerykańskim „Newsweeku”.… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 08/2009