VAT wetem

Nawet osławiony sprzeciw Leszka Millera w sprawie Konstytucji Europejskiej nie wywołał w Brukseli tyle zaniepokojenia, co zgłoszona w minionym tygodniu przez Polskę groźba weta wobec niższych stawek podatku VAT na niektóre usługi.

06.02.2006

Czyta się kilka minut

"Nie!" Millera odnosiło się bowiem - by użyć bliskiej mu kiedyś terminologii - do nadbudowy, zaś groźba weta ze strony Zyty Gilowskiej w sprawie VAT - do bazy. W nadbudowie liczą się słowa, w bazie - pieniądze. Aby nie komplikować sprawy: stara unijna "Dziewiątka", czyli najstarsi członkowie wspólnoty, załatwiła sobie dawno temu stosowanie niższych stawek VAT na pracochłonne usługi, by nie podnosić ich ogólnych kosztów. Zasada - bez dwóch zdań - dla konsumenta niezwykle korzystna. Ale termin jej stosowania upłynął z końcem ubiegłego roku, o czym zainteresowane rządy... zapomniały. Przypomniała im o tym Komisja Europejska, która chciała stawki ujednolicić. Ale przyzwyczajenie jest drugą naturą, także polityków, więc Austria, przewodnicząca w tym półroczu Wspólnocie, w wielkim pośpiechu przygotowała nowelizację porozumienia. Według niego niskie stawki - ku uciesze konsumentów - miały obowiązywać dalej, do końca 2010 r. Tyle że nie wszędzie.

O nowych krajach, w tym o Polsce - Wiedeń zapomniał. Tłumaczył, że i tak mamy prawo do niższych stawek zgodnie z zapisami traktatu akcesyjnego, więc sprawa nas nie dotyczy. Prawda to jednak tylko częściowa: nasze ulgi niebawem się skończą, a mamy przecież swoje specyficzne problemy, choćby w budownictwie mieszkaniowym. Skoro zatem o solidarności mowa, to niech obowiązuje wszystkich w jednakowym stopniu.

I tak właśnie będzie. Polska uzyskała porozumienie, które dobre jest też dla innych. Ale, jak widać, bez groźby weta było ono niemożliwe.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 07/2006