Ulga dla młodych, czyli PIT na wodę

Rząd zwolnił właśnie z podatku dochodowego wszystkich podatników do 26. roku życia. Przy tej okazji władza udzieliła wchodzącym na rynek pracy kilku niezwykle cennych lekcji.

05.08.2019

Czyta się kilka minut

Premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu #BezPITdlaMlodych, czerwiec 2019 r. / Fot. Mateusz Jagielski / East News /
Premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu #BezPITdlaMlodych, czerwiec 2019 r. / Fot. Mateusz Jagielski / East News /

Pierwsza – matematyka. Zwolnienie z PIT do granicy pierwszego progu podatkowego (czyli do kwoty 85528 zł) podniesie bowiem zarobki młodych nie o obiecywane 18, lecz około 8 proc. Ulga dotyczy bowiem PIT, ale już nie składek na ZUS i ubezpieczenia zdrowotnego, które wchodzą przecież w skład tzw. pensji brutto. Rząd wprawdzie tego nie kryje, podając stosowne wyliczenia nawet na stronach Ministerstwa Finansów, ale umówmy się, nie jest to lektura pierwszego wyboru większości obywateli. Za to w TVP aż huczy o podniesieniu zarobków młodych Polaków o 18 proc. 

Dociekliwi młodzi podatnicy po lekturze nowelizacji mogą dojść tymczasem do wniosku, że gdyby rząd chciał ulżyć im naprawdę, zwolniłby ich ze składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe i chorobowe – na garnuszek ZUS-u przejdą wszak dopiero za jakieś 40 lat i czasu na nadrobienie zaległości im nie braknie. Pracownik z pensją minimalną (intencją ustawodawcy było właś­nie zwiększenie opłacalności pracy na nisko­płatnych etatach) zyskałby dzięki temu 308,48 zł miesięcznie. Korzyści ze zwolnienia z samego PIT w tym przypadku to tylko 133 zł miesięcznie.

Lekcja druga – prawo. Uchwalona 15 lipca nowela weszła w życie 1 sierpnia. Tymczasem 17 lipca Trybunał Konstytucyjny orzekł, że określenie daty wejścia w życie ustawy z pominięciem zagwarantowanego głowie państwa terminu 21 dni na podjęcie „decyzji w przedmiocie podpisania ustawy stanowi wystarczającą przesłankę do stwierdzenia, iż ustawodawca uchybił standardowi demokratycznego państwa prawnego w aspekcie nakazu zachowania odpowiedniej vacatio legis”. 

Prezent w postaci 18 proc. ulgi jest więc ulgą rzędu 8 proc., która na dodatek może szybko zniknąć z powodu błędów proceduralnych. Ale wtedy będzie już po wyborach. 

Czytaj także: Państwo w wersji premium - Hanna Kuzińska o podatkach

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Historyk starożytności, który od badań nad dziejami społeczno–gospodarczymi miast południa Italii przeszedł do studiów nad mechanizmami globalizacji. Interesuje się zwłaszcza relacjami ekonomicznymi tzw. Zachodu i Azji oraz wpływem globalizacji na życie… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 32/2019