Ukarzą czy nie

Komisja Europejska nie ukarze Polski, nie nałoży na nasz kraj wysokiej kary, nie stracimy funduszy z programu unijnego Kapitał Ludzki.

22.03.2011

Czyta się kilka minut

Nie tym razem - zgodnie twierdzą ministerstwa rozwoju regionalnego i pracy. Oba resorty twardo dementują informacje, że Warszawa ma być po raz pierwszy ukarana przez Brukselę, w dodatku z ich winy. Nie dość, że duży wstyd, to jeszcze bardzo kosztowny, bo w grę miało wchodzić ponad 100 milionów zł.

W ubiegłym tygodniu "Dziennik Gazeta Prawna" doniósł, że "Bruksela zarzuca Polsce nieprawidłowości przy wydawaniu unijnych pieniędzy na informatyzację urzędów pracy". Gazeta twierdzi, że chodzi o "uchybienia przy zlecaniu prac nad programem dla urzędów pracy Syriusz". A dokładniej: o tryb wyboru wykonawcy. Według jej informacji główne nieprawidłowości odkryte przez audytorów Komisji dotyczyć miały procedur wyłaniania wykonawców. Urzędnicy kierujący projektem Syriusz mieli omijać procedury przetargowe i arbitralnie wybrali do realizacji zadania firmę Sygnity. Odpowiedzialny za projekt resort pracy zapewnia, że nic takiego nie miało miejsca, choć przyznaje, że Komisja rzeczywiście sporządziła raport o stanie informatyzacji polskich urzędów pracy, co nie dziwne, bo daje na ten cel sporo pieniędzy. Zamieszania w ostatnich dniach z projektem pod astrologiczną nazwą Syriusz, było - jak widać - sporo.

Najjaśniejsza gwiazda na niebie Syriusz bywa też nazywana Psią Gwiazdą. Różne są wyjaśnienia, dlaczego, ale czasem można się przekonać, jak trafne jest to dwunazewnictwo.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka ekonomiczna, pracuje w Polskiej Agencji Prasowej.

Artykuł pochodzi z numeru TP 13/2011