Reklama

Ładowanie...

Tysiąc poległych

19.09.2004
Czyta się kilka minut
To jeden z najbardziej wyrazistych sygnałów, jak radykalnie wydarzenia sprzed trzech lat, z 11 września 2001 r., zmieniły myślenie Amerykanów. Zaledwie dekada minęła od chwili, gdy śmierć w Somalii 18 amerykańskich żołnierzy skłoniła prezydenta USA do wycofania się z tej misji ONZ. Zaledwie kilka lat temu tenże prezydent posyłał żołnierzy na Bałkany (do Bośni w 1995 r. i Kosowa w 1999 r.) pod warunkiem, że z serbskim dyktatorem walczyć będzie lotnictwo, a nie siły lądowe. Tak silna była obawa przed stratami oraz ich politycznymi skutkami. I nie była to specyfika społeczeństwa amerykańskiego, lecz w ogóle zachodniego - także polskiego, jak pokazują reakcje naszej opinii publicznej na wieść o tym, że w minioną niedzielę liczba Polaków poległych w Iraku wzrosła do 17 (w tym 13 żołnierzy).
A

Ale Ameryka reaguje dziś inaczej. Choć liczba Amerykanów poległych w Iraku przekroczyła tysiąc, a liczba rannych siedem tysięcy (to najwyższe straty amerykańskie od czasów Wietnamu, Korei i II wojny światowej: poległo wtedy - odpowiednio - 58 tys., 54 tys. i 400 tys.), zaś prezydent, który posłał żołnierzy na tę wojnę, zapowiada, że na razie nie ma stamtąd odwrotu, i mobilizuje kolejne jednostki Gwardii Narodowej (to rezerwiści armii USA, od 1973 r. zawodowej), otóż mimo to prezydent ten nie tylko nie traci w oczach własnej opinii publicznej, ale przeciwnie, coraz bardziej wyprzedza konkurenta w przedwyborczych sondażach. Wedle dwóch sondaży z minionego tygodnia przewaga George’a W. Busha nad Johnem Kerrym wzrosła do prawie 10 punktów procentowych. Wybory 2 listopada, Kerry’emu - który ostatnio zdecydował się na frontalną krytykę (Irak to “niewłaściwa wojna, w niewłaściwym...

1786

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny + karnet filmowy
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp roczny + karnet filmowy
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]