Reklama

Ładowanie...

Trzeźwa kalkulacja

30.08.2015
Czyta się kilka minut
Mój drogi Piołunie, wertując anglosaską prasę trafiłem na cytat z notatek niejakiego Karola Darwina. Tuszę, że osobnika Ci z grubsza znanego. Otóż Darwin z typową dla badacza chłodną skrupulatnością rozważał niegdyś, czy małżeństwo popłaca.
P

Po stronie zysków zapisał: „Dzieci, jeśli Bóg da... Stała towarzyszka i przyjaciel na stare lata... Obiekt miłości i przyjemności... Lepszy w każdym razie od psa... Muzykowanie i kobiece pogaduszki, które dobrze służą zdrowiu, ale są koszmarnym marnotrawieniem czasu”. Przechodząc zaś tym samym płynnie do strat, wymieniał: utratę wolności, wydatki i zmartwienia związane z dziećmi, awantury oraz – tu dosłowny i smakowity cytat – „przymus odwiedzania krewnych”.
W moim przekonaniu nie ma wątpliwości, która szala zdecydowanie przeważa, ale akurat sam Darwin stanowi ilustrację smutnego faktu, że miłość to jedna ze szczególnie złośliwych odmian szaleństwa. Nie dość, że się jednak ożenił – na dodatek spłodził dziesięcioro bachorów. Oczywiście nie jestem admiratorem ludzkiego gatunku, ale trudno nie przyznać z żalem, ile owa ponadprzeciętna umysłowość wniosłaby jeszcze do skarbnicy...

3982

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]