Ładowanie...
Szereg kroków
10 000 wyglądało zgrabnie jak 50 Cent, okrąglutko, ale jest już nieaktualne. Wymyślone przez japońskich wytwórców elektroniki z lat 60., chwytliwe dziesięć tysięcy kroków dziennie dobrze się sprzedawało, aż tu nagle się okazuje, że połowa tego wystarczy. I bardzo dobrze, trudniej się pomylić podczas liczenia, a przecież trzeba być precyzyjnym. No, chyba że ktoś nie ma czasu samodzielnie liczyć sobie kroków. Z pomocą przychodzi wtedy technologia w wielu postaciach, co to za nas wszystko policzą... policzą i pokażą... ale czy tylko nam? Dolinie Krzemowej też pokażą, i CIA, i FBI, i CBŚ, i FSB, i BOR, i NSZZ, każdemu pokażą, niestety. Każdy skrótowiec na Ziemi może bez problemu otrzymać dostęp do liczby naszych kroków, o ile nie liczymy sami, pod nosem. Nie trzeba być Shoshaną Zuboff, żeby to wiedzieć. Elektroniczne przyrządy mierzące nam wszystko mierzą nie tylko dla nas. Kilka...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]