Strzał z gulaszowej armaty
Strzał z gulaszowej armaty
Jak powiedział rzecznik UJ: „Władze uczelni wszczęły już postępowanie wyjaśniające, kto i w jakim celu powiesił portrety. Mamy odpowiednie procedury, które zostały już wdrożone, chcemy sprawdzić, jakie intencje stały za powieszeniem fotografii”. Wedle tego samego źródła władze zastanawiają się przy okazji, co zrobić z obrazami przedstawiającymi Iwana Groźnego i carycę Katarzynę.
Nic tak nie krzepi jak „odpowiednie procedury”, zwłaszcza gdy są „wdrażane”, zwłaszcza na uniwersytetach, zwłaszcza na uniwersytetach z tradycjami, a zwłaszcza z tradycjami operowania polszczyzną. To jedno. Drugie to nadzieja, że inicjator powieszenia zostanie zgodnie z procedurami wyłuskany, wywleczony przez woźnych z tłumu tamtejszych rusycystów, zmuszony do mówienia i do szczerości. Jest nadzieja, że zezna ab ovo, czyli opowie, kto bądź co pchnęło go do nauki języka rosyjskiego, jaki jest...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]