Sto lat rentowności

W naszej polityce gwiazdka trwa ostatnio przez cały rok, dlatego państwowy Mikołaj potrzebuje pieniędzy.

17.12.2019

Czyta się kilka minut

 / ANDRZEJ IWANCZUK / REPORTER
/ ANDRZEJ IWANCZUK / REPORTER

Jeden z jego elfów, oddelegowany na stanowisko ministra finansów (na zdjęciu), zapowiedział właśnie, że rząd zachęci Polaków do zakupu obligacji państwowych z ok. 220 mld zł, które trzymają w domach w gotówce, ewentualnie także z 1,5 bln zł leżących bezproduktywnie w bankach. Oprócz papierów, które rząd będzie musiał wykupić już za trzy, pięć i dziesięć lat, na chętnych mają czekać także obligacje stuletnie.

Z punktu widzenia każdego rządu odwleczenie spłaty o cały wiek ma wyłącznie zalety. Budżetowi pożyczka od obywateli zapewni z kolei większą niezależność od rynków finansowych; podobnie kredytuje się od lat np. Japonia. Za to nabywcy, pozostając przy świątecznej metaforyce, mogą wyjść na renifery. Obligacje stuletnie nie są wprawdzie nowością (ostatnio wypuściła je m.in. Argentyna, Meksyk, Belgia i Irlandia), ale ich zakup zawsze stanowi rodzaj geopolitycznego zakładu z Bogiem, którego niebywale śmieszą długofalowe plany śmiertelników.

Zwłaszcza tych, którym przyszło zamieszkiwać dorzecze Wisły. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru Nr 51/2019