Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W ramach zabezpieczenia powództwa klient będzie odtąd spłacać tylko ratę kapitałową powiększoną o marżę banku. Łącznie – 1,7 tys. zł. Odsetki, wyliczone na podstawie zmiennej stawki WIBOR, do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy zniknęły z harmonogramu spłat. W kieszeni klienta pozostaje aż 5 tys. zł miesięcznie.
Orzeczenie dotyczy jednej z ponad stu spraw o unieważnienie kredytu hipotecznego zaciągniętego w rodzimej walucie i ze zmienną stopą oprocentowania. Takie zobowiązanie ma obecnie około 2 mln klientów w Polsce, z czego 800 tys. pożyczyło na mieszkanie w okresie, gdy stopy procentowe NBP ocierały się o zero – a teraz dotkliwie odczuwa wzrost wysokości rat. Z tego powodu część kredytobiorców kwestionuje ustalaną arbitralnie przez banki stawkę WIBOR (w skrócie – procent, na jaki banki byłyby gotowe pożyczać sobie nawzajem pieniądze, gdyby tego faktycznie potrzebowały) jako klauzulę niedozwoloną. Czyli taką samą, jaką w umowach frankowych okazały się zapisy uzależniające wysokość raty od ustalanego przez bank kursu szwajcarskiej waluty.
Zabezpieczenie powództwa to oczywiście nie wyrok i po ewentualnej przegranej klient będzie musiał wyrównać bankowi niedopłatę. ©℗