Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Wyniki opublikował w książce „Kandydaci do kapłaństwa trzeciego tysiąclecia” (2002). Anonimowe ankiety pokazały, że statystyczny kandydat na księdza:
pochodzi raczej z miasta (61 proc.)
z rodziny średniozamożnej (subiektywna ocena kandydata)
co dziesiąty ma rodziców z wyższym wykształceniem
ma za sobą średnio 9-letni staż ministrancki
był członkiem grup i ruchów religijnych
modli się regularnie dwa, trzy razy dziennie; do seminarium wstąpił, bo czuje wewnętrzną potrzebę, którą można nazwać Bożym powołaniem
przez kapłaństwo chce osiągnąć osobistą świętość
najczęściej obawia się uświadomienia sobie, że życie było puste i zmarnowane, a zaraz potem nienawiści i zawiści ludzkiej
w ostatnim roku przeczytał siedem książek, najczęściej z zakresu życia duchowego.
Poza tym:
90 proc. ankietowanych było przeciwko kapłaństwu kobiet
78 proc. było przeciwko rozwodom kościelnym
72 proc. było przeciwko możliwości zawierania małżeństw przez księży
66 proc. było przeciwko stosowaniu środków antykoncepcyjnych
59 proc. nie potrafiło wymienić imion dwóch poprzedników Jana Pawła II
52 proc. za największy problem społeczny uznało bezrobocie
48 proc. uznało, że odpowiedzialność za problemy społeczne ponoszą rządzący
43 proc. uważało, że kupowanie pirackich kopii płyt nie zawsze jest złe i zależy od okoliczności
40 proc. uznało, że mówienie prawdy zależy od okoliczności
33 proc. nie potrafiło poprawnie wymienić trzech religii monoteistycznych
26 proc. zarzucało kapłanom materializm i chciwość
22 proc. negatywnie oceniało zmiany, które zaszły w Polsce po 1989 r.