Reklama

Ładowanie...

Stany w oparach cannabis

03.08.2014
Czyta się kilka minut
Amerykanie coraz wyraźniej popierają legalizację marihuany. Chyba nie w ten sposób Barack Obama wyobrażał sobie, zapowiadaną w pierwszej kadencji, Zieloną Rewolucję.
Uczestniczka festiwalu Cannabis Culture Music Festival; Denver w stanie Kolorado, kwiecień 2014 r. Fot. Blaine Harrington III / CORBIS
W

Wkrótce, jesienią, mieszkańcy Alaski i Oregonu zagłosują nad wnioskiem o legalizację tzw. marihuany rekreacyjnej. Wszystko wskazuje, że oba stany dołączą do Kolorado i Waszyngtonu (nie mylić ze stolicą; Waszyngton to także stan na Zachodnim Wybrzeżu USA), gdzie marihuanę palić można legalnie od tego roku. Słowo „rekreacyjna” jest tu kluczowe, bo w kilkunastu stanach marihuana dostępna jest od dawna w tzw. wersji medycznej. Dotąd alternatywą była więc wycieczka do Kanady, gdzie kilka prowincji ma łagodniejsze przepisy niż USA, lub do Meksyku, gdzie marihuana jest co prawda nielegalna, ale łatwo dostępna.
Obama mruga okiem
Do dyskusji nad legalizacją włączył się prezydent USA. W wywiadzie dla magazynu „New Yorker” mówił: „Nie pochwalam tego, a swoim córkom tłumaczę, że to niezdrowy pomysł i zwykła strata czasu. Paliłem trawkę jako dzieciak. To zły nałóg,...

7552

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny + karnet filmowy
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp roczny + karnet filmowy
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]