Reklama

Ładowanie...

Jak często się uśmiechasz?

03.05.2013
Czyta się kilka minut
Dobre samopoczucie, radość życia, komfort emocjonalny: wśród miast w USA, których mieszkańcy najczęściej czują się szczęśliwi, przeważają miejscowości niepozorne, na pierwszy rzut oka mało ekscytujące. Oto amerykański patent na szczęście.
W Nowy Rok do jeziora Boulder Reservoir skaczą w rozmaitych kostiumach uczestnicy imprezy dobroczynnej organizowanej przez The Colorado Alzheimer’s Association. Boulder, 1 stycznia 2012 r. Fot. Doug Grinbergs / DEMOTIX / CORBIS
P

Piętnaście lat temu jechałam tam bez entuzjazmu. Chciałam za wszelką cenę, choć na chwilę, zamieszkać w Nowym Jorku. Tymczasem przyznano mi dwuletnie stypendium na University of Colorado w Boulder. – Boulder? To przecież jakaś dziura na końcu świata! – myślałam rozgoryczona, spodziewając się krów, kowbojów, bezkresnych autostrad i jedzenia pozbawionego smaku.
Nie miałam zielonego pojęcia, że to jedno z najszczęśliwszych miejsc w Ameryce.
Tak w każdym razie twierdzą naukowcy z Vermont Complex Systems Center, którzy przyglądali się nastrojom mieszkańców z czterystu amerykańskich miejscowości. Posługiwali się hedonometrem: programem komputerowym, który w 2011 r. przeanalizował 10 mln wiadomości opublikowanych w serwisie społecznościowym Twitter.
GDZIE SIĘ PODZIAŁ NOWY JORK?
Zestawienie piętnastki „szczęściarzy” otwiera kalifornijska Napa –...

11520

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]