Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Jest faktem, że w 1990 r., roku burzliwej transformacji, ochranianych było z urzędu dwanaście osób w państwie - dziś trzydzieści kilka. Wówczas BOR liczył ok. 650 funkcjonariuszy - dziś dwa tysiące kilkuset. Nikt nie przeczy, że stopień zagrożenia jest w otaczającym nas świecie wysoki. Mimo to trzeba znać miarę choćby dlatego, że im bardziej człowiek jest chroniony, tym bardziej zaczyna się bać. Niedobrze jest głupio ryzykować, ale źle jest także znaleźć się w głupiej sytuacji. Po prostu sprawowanie wysokich funkcji państwowych jest połączone z ryzykiem i trzeba to przyjąć do wiadomości, a mnożenie ochroniarzy nie za wiele tu pomoże. Pomnożymy tylko w ten sposób swój własny lęk.