Ładowanie...
Rzecznik KEP: niektóre partie podsycają lęki przed uchodźcami
Rzecznik KEP: niektóre partie podsycają lęki przed uchodźcami
Polska jest krajem jednorodnym etnicznie – pisze ks. Rytel-Andrianik. – Zjawisko szeroko pojętej imigracji (a zwłaszcza uchodźców) jest dla przeciętnego Polaka nowe, dziwne. Z tego powodu, choć wedle oficjalnych statystyk dotyczących cudzoziemców legalnie przebywających w Polsce ich odsetek wynosi 0,4% ludności, pojawiły się silne lęki.
Przeczytaj także:
Powodu tych lęków, twierdzi rzecznik polskich biskupów, trzeba „doszukiwać się w braku publicznej debaty, w zawiłościach prawa i procedur migracyjnych, w niedostatecznym zaangażowaniu organów władzy oraz organizacji pozarządowych. Unia nie ma żadnego pomysłu, jak poradzić sobie z imigracją, nie ma go też Polska.
Ks. Paweł pisze dalej:
„Niestety te lęki są podsycane przez niektóre partie polityczne i przez niestosowne deklaracje czynione przez polityków. Istnieje sztucznie stworzony lęk przed muzułmanami, pod pewnymi względami zresztą zrozumiały (ataki terrorystyczne). Polska graniczy z Niemcami, które maja liczną ludność muzułmańską, a na granicy nie ma regularnej kontroli. Aglomeracja berlińska leży o 80 km od granicy z Polską”.
Rzecznik wspomina o kilku „przykrych” niedawnych incydentach. W Suwałkach, Łomży i Białymstoku doszło do „ataków na ludzi ubiegających się o azyl, którzy przebywają na tych obszarach i oczekują na decyzję, albo już ją otrzymali”.
Działają poza tym „ochotnicze grupy militarne, które naruszają wolność osobistą i zatrzymują w Zgorzelcu syryjskich uchodźców przybywających do Polski na zakupy z uwagi na niższe ceny”. Przypadek taki zdarzył się w lutym br.
W kwietniu i maju doszło także do ataków na cudzoziemskich studentów o ciemnej karnacji, przybyłych do Polski w ramach projektu Erasmus. We Wrocławiu i Warszawie odbyły się „marsze grup nacjonalistycznych z jasnym przekazem pod adresem cudzoziemców: nie wychodźcie z domów”.
„Nie istnieje żaden systematyczny program pozwalający nauczyć Polaków różnorodności religii, rasy, kultury itd. Pewne programy działają na poziomie lokalnym albo są przeznaczone dla specyficznych grup docelowych jak np. prowadzony przez organizację Multiocalenie program dla policji i straży granicznej”.
Dzięki szczodrości polskich katolików, przypomina rzecznik Episkopatu, można było udzielić pomocy uchodźcom z Sudanu, Nigerii, Egiptu, Libanu, Syrii i Iraku. „Polscy biskupi od 2009 r. organizują w swoich diecezjach zbiórki przeznaczone da uchodźców, z których to środków korzystają nie tylko chrześcijanie. Polskim katolikom należy się wdzięczność za zebranie choćby w 2014 roku ponad 5 mln zł na rzecz uchodźców. Polski Caritas obecnie wspiera ok 3 tys. osób pochodzących z Afryki, Europy wschodniej oraz innych migrantów”.
Słowa ks. Pawła Rytela-Andrianika są szczególnie znamienne w przeddzień podróży papieża do Polski na Światowe Dni Młodzieży. Wskazują, że polski Kościół jest zatroskany w obliczu pewnych zjawisk w kraju. Przyjęcie uchodźców uciekających przed wojną oraz migrantów wygnanych przez nędzę to stale powracający temat w nauczaniu papieża Franciszka. Jest możliwe, że papież powróci do tych spraw podczas swoich spotkań w kraju, który w ostatnich dziesięcioleciach doświadczył ogromnej emigracji ku innym krajom europejskim.
źródło: Vatican Insider (Creative Commons BY-NC-ND)
przełożył Paweł Bravo
Zobacz:
Oryginał noty watykańskiego biura prasowego (plik pdf)
Czytaj także:
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]