Reklama

Ładowanie...

Rodzice, reagujcie!

02.12.2013
Czyta się kilka minut
Kilkuletnie dziecko nie powie, że jest molestowane. Rodzice usłyszą: „nie lubię zabawy w strusia z wujkiem”, „nie chcę, by tato mnie kąpał, bo to boli”.
P

Przypadek Alicji pokazuje, jak ważną rolę w radzeniu sobie z problemem przemocy seksualnej odgrywają – nieobecni w tym konkretnym przypadku – rodzice. Ich buforem przeciwko zagrożeniom jest wiedza o tym, kiedy i w jaki sposób reagować.
Można wyróżnić pięć etapów, na których odpowiednia interwencja i wsparcie rodziców są ważne. Pierwszy – nazywany etapem profilaktycznym, dotyczy wszystkich rodziców, niezależnie od tego, czy ich dzieci są ofiarami przemocy seksualnej, czy nie. Jego głównym celem jest zdobycie wiedzy o wykorzystywaniu seksualnym dzieci. Rodzice powinni zdawać sobie sprawę, że problem może dotknąć także ich syna lub córkę, dlatego dobrze znać naturę przemocy seksualnej i wiedzieć, kto może być sprawcą.
Drugi etap – etap niepokoju – zaczyna się wtedy, kiedy rodzice obserwują zmiany w zachowaniu dziecka. W przypadku...

4538

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]