Rada Etyki i sąd
Rada Etyki i sąd
Zaczęło się w 2001 r. od tekstu „Kasjer z Ministerstwa Obrony” opublikowanego przez „Rzeczpospolitą”. Marszałek i Kittel opisali w nim m.in., jak pracownik jednego z zagranicznych koncernów był namawiany przez asystenta Romualda Szeremietiewa – wtedy wiceszefa MON – do przyjęcia łapówki. Szeremietiew został odwołany ze stanowiska, a po kilkuletnim procesie – w 2009 r. oczyszczony z korupcyjnych zarzutów, zaś REM wydała oświadczenie na temat „kompromitacji dziennikarstwa śledczego”.
Dwoje dziennikarzy wytoczyło trojgu członkom Rady (byłej przewodniczącej Magdalenie Bajer, byłemu wiceprzewodniczącemu Maciejowi Iłowieckiemu i będącej dziś wiceprzewodniczącą Helenie Kowalik-Ciemińskiej) proces o naruszenie dóbr. Dziennikarze poczuli się napiętnowani – zarówno oskarżeniem o nierzetelność, jak jego radykalną formą. Efekt końcowy zmagań w trzech kolejnych instancjach to nakaz przeprosin w witrynie PAP, a także w miesięczniku „Press”.
Jak strony komentują ostateczny wynik pięcioletniej potyczki sądowej? Bertold Kittel wyraża w rozmowie z „TP” zadowolenie i dodaje, że REM, wydając oświadczenie o kompromitacji dziennikarzy, naruszyła standardy, do których obrony została powołana (chodzi m.in. o niewysłuchanie racji dziennikarzy). Według Kittela w czasie dwóch dekad funkcjonowania Rady nie zdarzyło się nic, co uzasadniałoby jej działanie w obecnej formie.
Z kolei Magdalena Bajer (na stronach „Teologii Politycznej”) uznała wyrok za niesprawiedliwy i będący wynikiem niezrozumienia, jak działa Rada: gremium niebędące sądem, a więc niezajmujące się wysłuchiwaniem stron, ale oceną dziennikarskiej pracy (teksty Kittela i Marszałek – wedle trojga członków Rady – wyrządziły krzywdę Szeremietiewowi).
Niezależnie od procesu i sporu wokół niego od dłuższego czasu toczy się dyskusja o reformie REM – nawoływała do niej m.in. (już w 2011 r.) Helsińska Fundacja Praw Człowieka.©℗
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Autor artykułu

Dodaj komentarz
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]