Pożar pod wodą

Stąpam po gruzach życia – ani trochę nie dramatyzuję. Oto jak las może płonąć bez ognia.

Reklama

Ładowanie...

Pożar pod wodą

z Australii
06.04.2020
Czyta się kilka minut
Stąpam po gruzach życia – ani trochę nie dramatyzuję. Oto jak las może płonąć bez ognia.
Wielka Rafa Koralowa, Queensland, Australia / AUSCAPE / UIG / GETTY IMAGES AUSCAPE / UIG / GETTY IMAGES
T

Tutaj nie ma przesypującego się między stopami piasku. Plaża pozornie jak każda inna, wielki półksiężyc bieli. Lekko różowiejąca w świetle zachodzącego słońca. Wyspa Lady Musgrave, jedna z najdalej na południe wysuniętych części Wielkiej Rafy Koralowej, zasypia.

Mógłbym być dzieckiem – buszować po tej plaży, przeczesywać jej zawartość niecierpliwymi palcami. Byłaby to dla mnie skrzynia skarbów, niesamowitych i niezrozumiałych kształtów. Mógłbym być zniecierpliwionym turystą – wtedy byłaby to plaża-koszmar, usłana kłującymi podeszwy stóp kostropatymi kamieniami.

Ale jestem biologiem. Chrzęst, który słyszę pod stopami, potrafię nawet biologicznie zaklasyfikować. Wiem, jakie królestwo i jaka gromada tak chrzęści – i wiem, że jest to dźwięk nieodwracalności, braku powrotu – przynajmniej w irytująco krótkiej skali czasowej mojego własnego życia. A najgorsze jest to, że wiem...

18086

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]