Ładowanie...
Australia traci ssaki
Australia traci ssaki
Pogarsza się kondycja ekosystemów kluczowych dla bioróżnorodności, tempo wymierania gatunków przyspiesza, a zmiany klimatu i urbanizacja mają katastrofalny wpływ na najcenniejsze siedliska – to główne wnioski z nowego pięcioletniego raportu o stanie środowiska opublikowanego przez Australię. Już sama data ukazania się go wywołała zamieszanie – konserwatywno-liberalny rząd Scotta Morrisona oskarżano o umyślne opóźnianie publikacji ze względu na majowe wybory parlamentarne (wygrała je opozycyjna Partia Pracy).
Z zebranych danych wynika np., że Australia straciła więcej gatunków ssaków niż jakikolwiek inny kontynent, liczba jej rodzimych gatunków roślin jest już niższa od gatunków obcych, a sezony pożarów stają się coraz dłuższe. Według autorów odwrócenie negatywnych trendów jest wciąż możliwe, ale będzie wymagać wyjątkowej koordynacji działań władz stanowych i federalnych oraz lepszej integracji tradycyjnej wiedzy ekologicznej rdzennych Australijczyków z praktykami ochroniarskimi. ©
Szymon Drobniak z Sydney: Niewiele jest miejsc tak silnie doświadczających pierwszych objawów katastrofy klimatycznej jak Australia. I niewiele państw, których władze tak mało się tym przejmują.
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]