Powody do dumy

Czytając artykuł "Literatura w czasach zarazy" Jarosława Klejnockiego ("TP" nr 50/05), odczułem wielką ulgę. W dyskusji o kondycji współczesnej literatury polskiej głos ten jest bardzo ważny. Przedstawia stan faktyczny, nie kultywuje zdegustowania, jakie stało się udziałem Anny Nasiłowskiej w tekście "Literaturka" ("TP" nr 46/05), a nade wszystko przypomina o istnieniu literatury społecznie ważnej. Są jeszcze, proszę wierzyć, powody do radości i dumy z naszej rodzimej literatury, bo ona ciągle potrafi ocalić każdą ludzką poszczególność. Dobrze byłoby zatem prowadzić polemikę do końca merytoryczną i czasem zachować pewną roztropność w opiniach krytycznoliterackich.

TOMASZ ŻURAWLEW

(Olsztyn)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 02/2006