Polityka na szmaty

Krystyna Pawłowicz: profesor, poseł, działacz partii. Nie powtórzę tego, co mówiła o szmatach, dziwkach i alfonsach w telewizji o poranku, bo komentarz będzie zamieszczony w piśmie dla ludzi kulturalnych.

27.05.2013

Czyta się kilka minut

Zresztą profesor Pawłowicz nie mówiła o tych dziwkach z głowy, ale coś cytowała. Od siebie zapytała tylko z głupia frant prowadzącego wywiad redaktora Jarosława Kuźniara, czy go nie bierze goła baba. Taka stojąca na ulicy bez gaci i stanika. Cóż, pytanie jak pytanie!

Wiecie, jakie były reakcje w PiS-ie? Aktywiści stali przed telewizorem i szeptali: „Nie wierzę, że ona to mówi. Uszczypnijcie mnie!”. Zabawne, bo w Platformie Obywatelskiej reakcje były takie same: „Nie wierzę, że ona to mówi. Uszczypnijcie mnie!”. Tylko że działacze PO dodawali do tego słowo: „Nareszcie!”.

Dwa lata z okładem do wyborów, Jarosław Kaczyński jest już siwy, a będzie siwy jeszcze bardziej. Można ocieplać wizerunek, budować obraz rozsądnej partii, mówić: jest alternatywa dla obecnej władzy. Jeździć po tysiąc kilometrów dziennie. Przekonywać ludność cywilną: „IV RP była cool, a będzie cool jeszcze bardziej”. Można zaharowywać się na śmierć, ale są przynajmniej efekty.

Do czasu, aż Krystyna Pawłowicz nie zgodzi się pojawić na srebrnym ekranie. Chwilka sławy i całe przygotowania idą w diabły. To jest właśnie nieodgadniona magia kina.

Skoro profesor potrafi wyciąć taki numer, to na co stać doktorów habilitowanych? Zwykłych doktorów oraz prostych magistrów z drużyny prezesa? Gdzie ich zamknąć na te dwa lata?

Teraz rozumiem strategię Donalda Tuska. On nie robi nic, bo czeka, aż Kaczyńskiego załatwi pani Pawłowicz wraz z kolegami. 

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, felietonista i bloger „Tygodnika Powszechnego” do stycznia 2017 r. W latach 2003-06 był korespondentem „Rzeczpospolitej” w Moskwie. W latach 2006-09 szef działu śledczego „Dziennika”. W „Tygodniku Powszechnym” od lutego 2013 roku, wcześniej… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 22/2013