Pokój miłości
Pokój miłości

Bablu ma posturę starca, jest jednak dość gibki. Całe życie ciągnie rikszę po Kalkucie. To w zasadzie duża taczka: siedzenie dla dwóch osób, składany daszek, koła i żerdzie do trzymania. Mijamy hydrant, pod którym myje się ze 20 mężczyzn; obok rzeźnik obdziera ze skóry barana, chłopak w bluzie z napisem „Messi” ciągnie lodówkę coca-coli.
Zmęczony, 59-letni Bablu odwraca się, ociera ręcznikiem pot z czoła i opowiada o swej rodzinie w dżungli. Ma cztery córki i dwóch synów. Gdzieś obok jego wsi jest rezerwat tygrysów. Stary spluwa na bordowo betelem – i truchtem wiezie nas dalej, do Domu Matki Teresy.
To tutaj, na skraju dzielnicy muzułmańskiej biedoty, stoi „centrum dowodzenia” Misjonarek Miłości.
***
Otworzyła je w 1953 r. Agnes Gonxha Bojaxhiu, albańska siostra, która przybrała imię Teresa i światu znana jest dziś jako święta Matka Teresa z...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]