Reklama

Ładowanie...

Pod złym adresem

08.05.2016
Czyta się kilka minut
Osiedle Dudziarska to w stolicy miejsce nieomal legendarne.
Fot. Marek Szczepański dla „TP”
Szymon Hołownia / Fot. Marek Szczepański dla „TP”
T

Trzy bloki postawione w latach 90. dla osób niemieszczących się w systemie: eksmitowanych za długi, niszczących przyznane im wcześniej mieszkania komunalne, takich, z którymi pomoc społeczna nie wie już, co zrobić. Budynki „o obniżonym standardzie” (bez instalacji gazowej, CO, izolacji termicznej, podpiwniczenia) postawiono na odludziu. Widzi je każdy, kto wjeżdża koleją do Warszawy od wschodu. Królują na stepie wielkości paru piłkarskich stadionów, ograniczonym z dwóch stron dziesiątkami par torów kolejowych. Ich jedyne sąsiedztwo to wielka spalarnia śmieci i kobiece więzienie na Olszynce Grochowskiej, nazywane potocznie Kamczatką.

Drugiego miejsca, które już z samego założenia miało być gettem dla społecznie wykluczonych, trudno szukać w Warszawie. Nic więc dziwnego, że Dudziarska co raz przyciąga reporterów, miłośników miejskich ciekawostek. Oraz artystów, którzy czasem...

5650

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]