Reklama

Ładowanie...

Pilch w sosie własnym

25.10.2021
Czyta się kilka minut
ADOBE STOCK
D

Dwieście trzydzieści pięć zamrożonych pilchów znaleźli karabinierzy podczas rewizji narkotycznej dziupli w Kalabrii. Stróżów prawa nie bardzo to zdziwiło, bowiem kto ściga ʼndranghetę – czyli kalabryjską odmianę przestępczości zorganizowanej – ten wie, że od swojej sycylijskiej siostry mafii i camorry z Neapolu różni się ona nie tylko tym, że jest obecnie potężniejsza i sięga mackami na prawie wszystkie kontynenty. Jest też znacznie bardziej przywiązana do zawiłych rytuałów podszytych przedziwnym miszmaszem tradycji, legend skrzyżowanych z pokrętną dewocją. Jednym z podstawowych i dobrze opisanych w literaturze policyjnej elementów gangsterskich biesiad jest potrawka z pilcha. Danie tyleż tradycyjne, spożywane na tych terenach od starożytności, co symboliczne dziś z racji tego, że nielegalne. Jedząc pilcha, uczestnicy uczty stawiają się poza prawem. Albowiem gryzoń ten, znany wam być...

6158

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]