Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Dołączą na ostatnim etapie, podczas wizyty w Sudanie Południowym, gdzie wierni wyznania anglikańskiego stanowią drugą co do wielkości, po katolikach, grupę chrześcijan.
Wspólna podróż, zaproponowana przez papieża, to jego autorski sposób na ekumenizm – Franciszek jest przekonany, że jedność chrześcijan można osiągnąć już dziś, pomimo teologicznych różnic, bo ważniejsze od nich są osobiste relacje i wspólne działania. Trzem liderom Kościołów towarzyszyć będzie żona arcybiskupa, pani Caroline Welby, która jest członkiem oficjalnej delegacji. Wielokrotnie odwiedzała już Sudan Południowy, wspierając tamtejsze kobiety, które „znoszą trudy wojny i na nie spada odpowiedzialność za utrzymanie rodzin”, żyjąc z „traumą wysiedlenia we własnym kraju, przemocą seksualną i codziennym strachem” – jak czytamy w jej przesłaniu, dołączonym także przez Watykan do dokumentów papieskiej podróży.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Wojciech Jagielski: Franciszek wybiera się w odkładaną apostolską podróż do Afryki, ale szlak jego pielgrzymki wiedzie wprost do conradowskiego jądra ciemności, krainy przemocy i grozy, gdzie jego wezwania do pokoju okażą się głosem wołającego na puszczy >>>>
Sudan Południowy jest też jednym z 47 państw, które penalizują akty homoseksualne, co papież potępił w niedawnym wywiadzie dla agencji AP. Tamtejszy minister informacji zapowiedział, że rząd nie zmieni postepowania wobec homoseksualistów, choćby papież publicznie stanął w ich obronie.