Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Franciszek rozpoczął nowy cykl katechez poświęconych rozeznawaniu duchowemu. Wybór tematu specjalnie nie dziwi, skoro papież to równocześnie jezuita, uformowany na drodze Ćwiczeń duchowych, które są szkołą rozeznawania.
Powiedział m.in. do wiernych: „Rozeznanie jest żmudne, ale niezbędne, aby żyć. Wymaga, bym znał siebie, bym wiedział, co jest dla mnie dobre tu i teraz. Przede wszystkim wymaga synowskiej relacji z Bogiem”. W ten sposób Franciszek wskazał dwie ważne rzeczy. Po pierwsze, rozeznawanie to nie jakiś ogólny termin odnoszący się do sposobu podejmowania decyzji i wskazujący na osobę o dobrym smaku czy przenikliwym spojrzeniu, która umie się zachować i wykorzystać swoje talenty. Rozeznawanie nie jest bowiem sztuką inteligentnego załatwiania spraw czy dbania o swój interes. Dla Franciszka rozeznawanie jest praktyką modlitwy w działaniu, a więc formą współpracy z Bogiem w każdych okolicznościach życia. Po drugie, wynika ono z przekonania, że życie moralne i życie duchowe są ze sobą integralnie powiązane, i „aby nauczyć się żyć, trzeba nauczyć się kochać, a do tego niezbędne jest rozeznanie”.
Bóg się nam nie narzuca, a rzeczywistość rzadko kiedy jest biało-czarna, rozeznawanie jest więc konieczne dla odnajdywania „woli Bożej” i wymaga uformowania dojrzałego sumienia, wiąże się z trudem, ale wyzwala od tyranii wyborów, nie zwalniając od odpowiedzialności. Rozeznawanie jest bowiem formą dialogu z Bogiem opartego na wolności „dzieci Bożych”. ©℗