Opancerzone życie Magdiego Allama

Zadawałem sobie pytanie: jak dotrzeć do człowieka najpilniej strzeżonego we Włoszech? Przez przyjaciół zdobyłem numer telefonu komórkowego, umówiłem się na spotkanie. Po kilku dniach przyjechał po mnie nieoznakowany samochód z ubranymi po cywilnemu karabinierami.

01.07.2008

Czyta się kilka minut

Benedykt XVI chrzci Magdiego Allama, intelektualistę i dziennikarza, który śmiertelnie naraził się fundamentalistom islamskim. Rzym, 22 marca 2008 r. / fot. Alessandro Dimeo,  EPA, Forum /
Benedykt XVI chrzci Magdiego Allama, intelektualistę i dziennikarza, który śmiertelnie naraził się fundamentalistom islamskim. Rzym, 22 marca 2008 r. / fot. Alessandro Dimeo, EPA, Forum /

Kiedy mówię: "Magdi Allam", nikt nie wie, o kogo chodzi. Kiedy mówię: muzułmanin, którego Benedykt XVI ochrzcił w Wielką Sobotę - każdy natychmiast sobie przypomina. Uroczysty, publiczny chrzest wyznawcy islamu jest ewenementem. Misjonarze w krajach o większości islamskiej przyznają, że do konwersji nie zachęcają, świadomi grożącego konwertytom niebezpieczeństwa. Porzucenie islamu na rzecz innej religii - apostazja - oznacza w oczach islamskich fundamentalistów wyrok śmierci. A jeszcze kiedy ochrzci cię papież...

Ale Magdi Allam żył w zagrożeniu jeszcze zanim przyjął chrzest. Mój rozmówca od jakiegoś czasu zajmuje stanowisko wicedyrektora ad personam wielkiego włoskiego dziennika "Corriere della Sera", a w swojej publicystyce zajmuje się kwestiami tożsamości narodowej, demokracji, imigracji, terroryzmu i islamu. Urodził się w 1952 r. w Kairze, ukończył socjologię na rzymskim uniwersytecie La Sapienza, gdzie prowadzi kursy poświęcone kulturze i społeczeństwu islamskiemu. W wydawnictwie Mondadori opublikował w 2008 r. "Grazie Ges?. La mia conversione dall’islam al cattolicesimo" ("Dziękuję, Jezu. Moje nawrócenie z islamu na katolicyzm"), a wśród jego książek są także "Kamikaze made in Europe. Riuscir? l’Occidente a sconfiggere i terroristi islamici?" ("Kamikadze made in Europe. Czy Zachodowi uda się pokonać islamskich terrorystów?"), właśnie opublikowana w Polsce przez Universitas, oraz "Bin Laden in Italia. Viaggio nell’islam radicale" ("Dżihad we Włoszech - Podróż przez radykalny islam"). To właśnie tą ostatnią publikacją Allam naraził się fundamentalistom, wykazując, że Włochy są bazą logistyczną dla terrorystów islamskich, i opisując swoje wizyty w meczetach, gdzie słuchał kazań nawołujących do świętej wojny z niewiernymi. W 2003 r. jedno z takich kazań, zarejestrowane przez Allama, ukazało się w dzienniku "La Repubblica" - jego autor, rzymski imam Abdel-Samie Mahmoud Ibrahim, za nawoływanie do stosowania terroru został deportowany z Włoch, a na Allama fundamentaliści wydali wyrok śmierci.

W książce "Grazie Ges?..." pisze o swoim nawróceniu, książka jednak to nie to samo, co rozmowa. Książka zresztą ma swoją historię. W pierwotnym zamyśle miała traktować o islamie, jednak gdy wydawca dowiedział się o decyzji przyjęcia chrztu przez autora, poprosił go o włączenie do książki wątku nawrócenia. Allan wyznaje, że nad uzupełnieniem pracował pośpiesznie, poganiany terminami. W efekcie "Grazie Ges?..." ma dwie warstwy. I choć rozdziały noszą tytuły: "Mój chrzest", "Moje bierzmowanie", "Moja pierwsza Komunia", a każdy się rozpoczyna medytacją o przebiegu ceremonii przyjmowania sakramentu z rąk Papieża, to wątek islamski biegnie w nich jednym torem, a wątek nawrócenia drugim. Ten pierwszy jest kontemplacyjny, pełen uczucia, drugi erudycyjny, doskonale udokumentowany. Połączenie wątków, poniekąd oczywiste, nie zawsze jest dopowiedziane.

Zadawałem sobie pytanie, jak dotrzeć do najpilniej strzeżonego we Włoszech człowieka. Przez przyjaciół zdobyłem numer telefonu komórkowego. Odpowiedział po pierwszym sygnale. Jedzie samochodem, podróżuje właśnie po kraju, promując książkę. Spotkanie? Nie ma w tej chwili kalendarza i prosi, żebym zadzwonił wieczorem. Wieczorem, zanim jeszcze poprosiłem o wyznaczenie miejsca spotkania, powiedział, że zaprasza do siebie, że mieszka kilkadziesiąt kilometrów od Rzymu. Przyśle samochód. Samochód z karabinierami (nie oznakowany, a karabinierzy po cywilnemu) podjechał pod klasztor punktualnie co do minuty. Pod ich opieką spokojnie dotarłem do... Nie, ani myślę informować kogokolwiek, gdzie się znajduje ten dom.

Na moje spotkanie wyszedł śniady, drobny mężczyzna, którego znałem z fotografii. Zaraz przy wejściu miałem okazję podziwiać jego najmłodszego syna, rocznego Davida, o którym w poetyckiej dedykacji na książce napisał: "Jesteś darem". Pozostałe dzieci przyszły się przywitać. Był słoneczny, czerwcowy dzień, bezchmurne niebo, za oknem soczysta zieleń. Po zakończeniu rozmowy zjedliśmy obiad (na pierwsze danie pasta con gamberetti), ja piłem wino, on wodę (jest abstynentem). Mówiliśmy o jego "opancerzonym życiu" - właśnie tego dnia, na stronach używanych przez Al-Kaidę pojawiła się, po raz pierwszy nie po arabsku, a w poprawnym włoskim, pogróżka: "Berlusconi i Magdi Allam to dwa żyjące trupy... dokładnie tak, jak siebie określał Falcone". Orędzie zakodowane? Być może. Sędzia Giovanni Falcone, skuteczny tropiciel mafii, został zamordowany 23 maja 1992 r.

Magdi Cristiano Allam irytuje wielu ludzi i doskonale o tym wie. Wiele razy w rozmowie powtarzał, że jest człowiekiem wolnego ducha. Politycznie niepoprawny, ale jednak umiarkowany. Możliwości dialogu z wyznawcami islamu nie przekreśla; obawia się naiwności czy raczej bojaźni chrześcijan. W osobie Jezusa odkrył źródło siły, w Ewangelii światło, które my, starzy chrześcijanie nie zawsze umiemy dostrzec.

Rozmowa ks. Bonieckiego z Magdim Allamem w najnowszym "Tygodniku Powszechnym!"

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Urodził się 25 lipca 1934 r. w Warszawie. Gdy miał osiemnaście lat, wstąpił do Zgromadzenia Księży Marianów. Po kilku latach otrzymał święcenia kapłańskie. Studiował filozofię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Pracował z młodzieżą – był katechetą… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 27/2008