Olimpiada bez histerii

Emocje są duże, tymczasem to, co dzieje się wokół idei zorganizowania w Krakowie i okolicach (ze Słowacją włącznie, bo u nas nie ma odpowiednich stoków) zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 r.,

31.03.2014

Czyta się kilka minut

jest wciąż niegroźne, a może nawet – zważywszy na mobilizację wokół idei referendum – społecznie użyteczne. Wciąż jeszcze pomysł pozwala się traktować jako narzędzie marketingowe, służące promocji miasta i regionu, niemających ostatnio szczęścia do inwestycji centralnych.
Z pewnością już teraz wiąże się to z wydatkami (także na powstające już, kuriozalne materiały promocyjne), ale nadal niewielkimi w porównaniu ze spodziewanymi zyskami, związanymi z hałasem, jaki robi się w tej sprawie wokół Małopolski, a w ślad za nim – także z przesunięciami na liście wspomnianych inwestycji. Kwoty, które przy okazji padają (np. z ust ­wiceprezydent Krakowa Magdaleny Sroki: na przeprowadzenie trwających 16 dni zawodów, zapewnienie bezpieczeństwa ich uczestnikom, ruch bezwizowy i łączność – ok. 1,8 mld dolarów, czyli 5,6 mld zł; na i tak konieczną budowę dróg, modernizację kolei i lotniska w Balicach – ok. 13 mld zł), trudno uznać za punkt odniesienia dla debaty, skoro dopiero w lipcu Międzynarodowy Komitet Olimpijski opublikuje swoje wymagania dla miast-organizatorów.
Przerażonym perspektywą wydania jakichś ogromnych pieniędzy na nikomu niepotrzebny tor bobslejowy w Myślenicach odpowiadamy: tor nie powstanie. Mamy do czynienia z teatrem pozorów i normalnym w Polsce biciem piany, dzięki któremu wszakże czas oczekiwania na porządną drogę do Zakopanego może skrócić się o kilka lat. A zimowe igrzyska olimpijskie w 2022 r.? Odbędą się w Pekinie albo w Ałmaty.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Wybrane teksty dostępne przed wydaniem w kiosku
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Wybrane teksty dostępne przed wydaniem w kiosku
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
79,90 zł
Dziennikarz, redaktor wydań specjalnych i publicysta działu krajowego „Tygodnika Powszechnego”, specjalizuje się w pisaniu o piłce nożnej i o stosunkach polsko-żydowskich, a także w wywiadzie prasowym. W redakcji od 1991 roku, był m.in. (do 2015 r.) zastępcą… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 14/2014