Ładowanie...
Ojczyzna – powrót
Cujka próbowała na nie szczekać, ale biegała tylko wzdłuż ogrodzenia zdezorientowana ich bliskością. Na przemian poszczekiwała i machała ogonem, jakby chciała się do nich przyłączyć. Stały przez długą chwilę, a potem pobiegły w stronę lasu niczym rude cienie. Słońce dopiero wstawało zza góry, więc krajobraz był płaski, ciemny, nasiąknięty ciemną rosą i bez śladu zamknął się i znieruchomiał.
Zostaliśmy z Cujką sami. Wciąż machała ogonem i popatrywała na mnie pytająco, czy aby na pewno widziałem to samo, co ona.
Tak oto wróciłem do ojczyzny po dwóch miesiącach na pustyni i stepie. Powinienem pewnie zacząć od netu, od gazet, od rozmów oraz wypytywań, od nadziei albo zgrozy, albo przynajmniej telefonu do jakiegoś mądrego kolegi albo koleżanki, żeby mi objaśnili bieg spraw i czy na dobre idzie, czy też odwrotnie. A ja od tych saren zaczynam, chociaż nie bardzo wiadomo, czy...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]