Odkurzanie map

Mimo zapowiedzi szefa francuskiego MSZ, że interwencja w Mali (piszemy o niej w artykule „Północ – południe” i „Pustynny fanatyzm kontra reszta świata”) „to tylko kwestia tygodni”, rozprawa z rebeliantami...

21.01.2013

Czyta się kilka minut

...– z których wielu jest związanych z tzw. Al-Kaidą Islamskiego Maghrebu (AQIM) – potrwa dłużej. Okazali się lepiej uzbrojeni i wyszkoleni, niż się spodziewano, zaś szkolenie wojsk afrykańskich, które mają w przyszłości przejąć odpowiedzialność za sytuację, może potrwać do jesieni. Nawet francuskie media, początkowo pozytywnie przedstawiające interwencję, ostrzegają: w Mali wcale nie będzie tak łatwo.

16 stycznia, w geście solidarności z bojownikami w Mali, islamiści zaatakowali kompleks gazowy w In Amenas w Algierii, przez pięć następnych dni przetrzymując tam zakładników. Kilkudziesięciu z nich zginęło podczas szturmu armii rządowej. Europejczycy są już świadomi, że Al-Kaida działa w bezpośrednim sąsiedztwie ich kontynentu. Jeszcze przed atakiem terrorystów pomoc Francuzom w Mali zapowiadali Amerykanie. Po tym, jak obywatele USA znaleźli się wśród zakładników w In Amenas, w Waszyngtonie wzrosła presja do działania. Odchodzący sekretarz obrony USA Leon Panetta nie wykluczył nawet, przeprowadzonej w porozumieniu z Algierią, akcji zbrojnej przeciw pustynnym watażkom Al-Kaidy.

In Amenas od ogarniętych wojną regionów Mali dzielą dwa tysiące kilometrów pustyni. Powinno to utrudnić koordynację działań między rozproszonymi na obszarze wielkości połowy Europy bojownikami i osłabić strach Zachodu przed nowymi ogniskami Al-Kaidy. Luźno skupieni pod szyldem AQIM, tyleż zjednoczeni ideologią, co konkurujący ze sobą w przemytniczych interesach, pozostają jednak trudni do infiltrowania przez wywiad. Duże odległości też bywają złudne: wśród terrorystów w In Amenas znaleźli się m.in. przybysze z kilku, teoretycznie odległych, krajów regionu. Na Zachodzie przyszedł czas, aby odkurzyć dawno nieużywane mapy Sahary i Sahelu.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 04/2013