Reklama

Ładowanie...

Obyś cudze dzieci żywił

03.09.2019
Czyta się kilka minut
Dwadzieścia tysięcy. Tyle razy zalajkowano na Facebooku wpis restauracji w dużym mieście na zachodzie Polski, która głosi o sobie, iż stanowi „połączenie niespotykanej dziś autentyczności, gościnności, designu oraz smaku serwowanych potraw”.
PAWEŁ BRAVO
Z

Z tą autentycznością to bym był ostrożny, bo mimo włoskiego sznytu w nazewnictwie podają tam „breakfast” oraz „lunch”. Gdyby ich gość dzięki teleportacji znalazł się, dajmy na to, w Parmie, to na breakfast dostałby nędznego rogalika nadziewanego dżemem i maleńki łyczek kawy, ewentualnie z dodatkiem piany, której nikt nie ułoży w kształt palemki, serduszka czy choćby figi z makiem.

Którą to figę właściciele – gościnni, pamiętajmy – pokazali ludziom chcącym przyjść z małymi dziećmi, i tego dotyczył masowo polubiony wpis. Dzieci przeszkadzają, bałaganią i brudzą. Na dowód zamieszczono dokumentację fotograficzną – od istotnie poważnych strat w postaci upaćkanej tapicerki po śmieszne, bo parę klusek na podłodze to nie problem, odkąd ludzkość zna szczotki i szmaty. Klientelą – tak czytam – są ludzie „ładujący baterie na ciężkie dni w pracy” i szukający kącika na romantyczny...

5606

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]