Ładowanie...
O kucharzu, któremu Polska zawdzięcza masło

Czterdzieści kilo masła dziennie zużywała w 1766 r. kuchnia obsługująca króla Stasia i jego dwór. Dwór wprawdzie wcale liczny, ale i tak jest to znaczna i ciekawa liczba. Można by wręcz uczynić zeń emblemat problemu z tym monarchą. O ile ktoś go w ogóle ma. Za mało się kształciłem, by mieć narzędzia do oceny, czy lawirowanie w piramidalnie niekorzystnych układach politycznych było w jego wykonaniu nieporadne, pełne błędów gorszych od zbrodni, czy po prostu lepiej się nie dało. Ale jednak kształciłem się dość, by rozpoznać ordynarny czarny piar, także ten historyczny, anachroniczny, w służbie jakiejś współczesnej rozróby. Cała zaś narracja o uleganiu obcości, sfrancuzieniu oraz rozmiękczeniu krzepkiej tożsamości wschodniego przedmurza śmierdzi uproszczeniem niczym stary bigos odkryty wiosną w kącie balkonu. A nawet gdyby była całkiem prawdziwa, to tym bardziej lubiłbym tego króla:...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]