Ładowanie...
Niemiecka Droga Synodalna: Diakonat dla kobiet i osoby transpłciowe w Kościele
Niemiecka Droga Synodalna: Diakonat dla kobiet i osoby transpłciowe w Kościele
Po pierwsze – niemieckie katoliczki i katolicy ustąpili przed żądaniami Watykanu i odłożyli powołanie rad synodalnych, które decydowałyby o życiu kościelnych wspólnot, a w których równy głos przysługiwałby tak świeckim, jak i biskupom. Powołali jednak komisję, która ma pracować nad przekonywaniem do tej idei zarówno Rzymu, jak i innych Kościołów lokalnych.
Ustępując chwilowo Watykanowi w kwestii władzy w Kościele i unikając w ten sposób oskarżenia o schizmę, zgromadzenie Drogi Synodalnej zdecydowaną większością głosów (tak hierarchów, jak świeckich) przyjęło dwa ważne dokumenty. Pierwszy dotyczy pełnego włączenia w życie Kościoła osób transpłciowych i zaprzestania traktowania transpłciowości jako aberracji. Drugi postuluje otwarcie w całym Kościele sakramentalnego diakonatu dla kobiet oraz kontynuację teologicznej pracy nad dopuszczeniem kobiet do wszystkich stopni sakramentu święceń.
Niemiecki Kościół wykazał się dużą roztropnością. Tymczasowe ustąpienie Rzymowi w kwestii, którą watykańskie kongregacje, a nawet sam papież uznawali za „czerwoną linię”, stwarza lepsze możliwości dalszego dialogu na ten temat z innymi Kościołami lokalnymi i pozyskiwanie szerszego wsparcia dla swojej wizji odklerykalizowania wspólnoty. Biorąc pod uwagę, jak szeroko krytykowany był klerykalizm w światowych konsultacjach synodalnych – Niemcy mogą liczyć na poparcie. Dwa przyjęte dokumenty – dotyczące osób transpłciowych oraz święceń kobiet – mogą w tym kontekście (utrzymania wewnątrzkościelnego dialogu między Niemcami a kościelnymi wspólnotami w innych krajach) stanowić silny impuls w kierunku bardzo potrzebnych reform. Dotykają bowiem teologiczno-prawnej dyskryminacji wielu osób ochrzczonych, która pociąga za sobą nieraz wielkie cierpienie. Choć niemieckie postulaty mogą dla wielu w polskim Kościele brzmieć kontrowersyjnie, warto je przemyśleć.©℗
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]