Niedźwiedź słabo śpi
Spotkanie go w Tatrach jest dla jednych marzeniem, u innych budzi lęk. Dla niego samego spotkanie z człowiekiem bywa źródłem wielkich problemów.
Niedźwiedź słabo śpi
Spotkanie go w Tatrach jest dla jednych marzeniem, u innych budzi lęk. Dla niego samego spotkanie z człowiekiem bywa źródłem wielkich problemów.
Ładowanie...
Żadne inne dziko żyjące w Polsce zwierzę nie zapełnia tylu serwisów informacyjnych i nie wywołuje takich emocji. Oscylują one od naiwnej czułości, wyrosłej pewnie jeszcze na gruncie misiów pluszowych i dobranocek z Uszatkiem, Puchatkiem, Yogim czy Colargolem, po paniczny strach, podlany mitami i opowieściami o północnoamerykańskich niedźwiedziach grizzly. Skrajne reakcje są dla niedźwiedzia brunatnego największym zagrożeniem – infantylizacja przynosi szkodę nie mniejszą jak demonizacja. Opowieść o niedźwiedziu w Tatrach jest historią jego spotkań i konfliktów z człowiekiem. Ich źródłem bywało ludzkie poczucie wyższości nad przyrodą albo lęk, a obecnie jest nim częściej ciekawość, źle pojęta empatia, niewiedza lub niedbałość.
Wiosną 2021 r. młody niedźwiadek po opuszczeniu gawry pod Małym Kościelcem zsunął się po śniegu na szlak, prawie pod nogi turystów. Z uwagi na spokój...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]