Reklama

Ładowanie...

Jan Krzeptowski-Sabała: Nowe widoki na Tatry

30.01.2023
Czyta się kilka minut
Cały łańcuch to ledwie tysiąc kilometrów kwadratowych, a polską część dałoby się zmieścić w jednej dużej dolinie w Alpach. Jakoś musimy się tym terenem podzielić.
Jan Krzeptowski-Sabała. Tatry, styczeń 2023 r. / GRAŻYNA MAKARA
K

KRZYSZTOF STORY: Opowiedz o pradziadku, bo to chyba wszystko przez niego.

JAN KRZEPTOWSKI-SABAŁA: Trzeba jeszcze dorzucić dwa razy „pra”, dzieli nas pięć pokoleń. Sabała w XIX wieku stał się najbardziej znanym tatrzańskim gawędziarzem. Dla twórców, którzy wtedy odwiedzali Tatry, został archetypem górala, a jednocześnie: przyjacielem, przewodnikiem i inspiracją.

Choć sam nie umiał pisać, na zawsze trafił do polskiej literatury. Prowadził w góry Tytusa Chałubińskiego, był chrzestnym syna Stanisława Witkiewicza, jego muzyką interesował się Paderewski, a gawędy Sabały spisywał Sienkiewicz.

Dygresja piśmiennicza: Sabała pochodził z dość bogatej rodziny, jego ojciec był wójtem Kościeliska i oczywiście opłacił synom lekcje pisania. Cóż z tego, skoro chłopcy wcale do nauki się nie garnęli, a w ...

18361

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]