Najdroższy piłkarz świata

Około 100 milionów euro zapłacił Real Madryt za piłkarza Tottenhamu Garetha Bale’a – dokładnej kwoty nie ujawniono, ale 24-letni Walijczyk naprawdopodobniej stał się najdroższym zawodnikiem w historii futbolu.

03.09.2013

Czyta się kilka minut

Czy był wart tych pieniędzy? Oczywiście nie (jeśli takie kwoty powinno się płacić przy zatrudnianiu kogokolwiek, to prędzej ludzi zdolnych uratować ludzkość przed chorobami nowotworowymi), choć każdy, kto ma pojęcie o świecie piłki, wiadomość o 100 milionach za Bale’a przyjął bez zaskoczenia. Talent piłkarski Walijczyka jest tu równie istotny, co jego potencjał marketingowy – zdolność do odpracowania tej sumy nie tylko świetną grą, ale także całym tym globalnym przemysłem pamiątkowo-koszulkowym (w ciągu całej kariery Davida Beckhama kolejne kluby słynnego Anglika sprzedały koszulki z jego nazwiskiem o wartości miliarda funtów). I fakt, że prezes madryckiego klubu z powodów wizerunkowych zainteresowany jest „galaktyczną” skalą swoich zakupów.

Real jest bowiem największym klubem świata – pierwszym w historii, którego roczne przychody przekroczyły 500 milionów euro. Co paradoksalne, zadłużenie drużyny z Kastylii również zbliża się do 500 milionów i Tottenham żądał bankowych gwarancji, że Real będzie miał czym zapłacić (poprzedni rekordowy transfer, Cristiano Ronaldo, finansowała Bankia, która popadła później w kłopoty i musiała korzystać z pomocy publicznej; lider prawicowych populistów z Holandii, Geert Wilders, pytał w parlamencie ministra finansów, co zamierza zrobić z faktem, że Real kupuje Bale’a dzięki wsparciu, jakiego Hiszpanii udzielają m.in. holenderscy podatnicy). Świat futbolu nie od dziś stoi na głowie: przywiązanie do racjonalnego prowadzenia sportowego biznesu, wiązanie przychodów z wydatkami itd., nie przekłada się na trofea, a największe kluby świata są praktycznie nieupadalne. Jeszcze jeden paradoks: oburzamy się takim obrotem spraw, a równocześnie odkładamy już pieniądze na madrycką koszulkę Garetha Bale’a. 


Więcej o głośnym transferze na blogu autora: okonski.tygodnik.onet.pl

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, redaktor wydań specjalnych i publicysta działu krajowego „Tygodnika Powszechnego”, specjalizuje się w pisaniu o piłce nożnej i o stosunkach polsko-żydowskich, a także w wywiadzie prasowym. W redakcji od 1991 roku, był m.in. (do 2015 r.) zastępcą… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 36/2013