Ksiądz menedżer

We Wrocławiu ruszają pod patronatem "Tygodnika Powszechnego" studia z zarządzania parafią.

22.09.2009

Czyta się kilka minut

Kiedy wiosną bieżącego roku Narodowy Bank Polski rozpoczął szkolenia księży z zakresu ekonomii i biznesu, przez media przetoczyła się fala rozbieżnych komentarzy; wielu uznało pomysł za ekstrawagancki. NBP przygotował do roli biznesmenów prawie 650 księży.

Inicjatywę podjął Wrocławski Uniwersytet Ekonomiczny, od kilku tygodni trwa nabór na studia podyplomowe dla księży: "Zarządzanie Parafią, Instytucjami Kościelnymi i Organizacjami Pożytku Publicznego". Roczne studium (cena semestru - 2699 zł) obok szkoleń z zakresu zarządzania budżetem parafii i innych instytucji religijnych, polityki podatkowej i kredytowej, sposobu pozyskiwania środków z UE, proponuje zajęcia z psychologii, mediacji i zarządzania konfliktami, podstaw negocjacji, techniki wpływu społecznego, retoryki i erystyki. Uczelnia chce szkolić księży na zasadach "best practices" - wymiany doświadczeń z osobami i instytucjami, które osiągnęły sukcesy w zarządzaniu.

- Chcemy poprzez komunikację perswazyjną nauczyć księży umiejętności właściwego posługiwania się słowami w czasie wystąpień publicznych. Ta umiejętność przyda im się do motywowania parafian - mówi dr Aleksander Binsztok, kierownik naukowy studiów.

Ponad dwieście godzin poprowadzą praktycy biznesu, radcy prawni i doradcy podatkowi, księża (np. Tomasz Burghardt, dyrektor wrocławskiego Caritas). Opiekunem naukowym studiów jest prof. Kazimierz Perechuda, autor kompendium o koncepcjach zarządzania nowoczesnym przedsiębiorstwem.

Studia są owocem obserwacji zapotrzebowania rynkowego. Dr Binsztok rok temu przeprowadzał badanie pilotażowe wśród duchownych. Wskazały na coraz pilniejszą potrzebę dostarczenia księżom, zwłaszcza proboszczom dużych parafii, aktualnej wiedzy prawnej i ekonomicznej. - Wielu księży nadal zarządza parafiami intuicyjnie. W wielu przypadkach można to robić efektywniej, skuteczniej, a z ograniczeniem nakładów - przekonuje.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 39/2009