Kolacja z sąsiadami

Do napisania tego listu "sprowokowała mnie, felietonem "Rezerwa, pani Ewa Szumańska ("TP nr 15/06). Czytając ostrzeżenie, by "nie ulegać festiwalom medialnym i traktować je z głęboką rezerwą, uświadomiłem sobie, że sam, żyjąc nieco na boku tego, co dzieje się w Polsce, widzę to nadmierne Polaków zaangażowanie w codzienne Wielkie Polityczne Wypadki. Więcej, mam przemożne wrażenie, że nawet "TP zdarza się temu ulegać.

Moją "prowokacją" niech będzie opis okoliczności, w jakich niniejszy list piszę. Popijając wyśmienity francuski armaniac X.O, myślę o moich dzieciach, które znów musiały zmienić szkołę i o wyzwaniach/szansach, jakie to z sobą niesie; myślę o nowych znajomych, którzy kupili olbrzymi dom w sąsiedztwie i przyjdą do nas w najbliższych dniach na kolację z piątką swoich dzieci; myślę o mojej parafii, w której organizujemy piknik nad morzem dla młodych rodzin; myślę też, że jak znów będę musiał zmienić pracę, to może i lepiej (do tej pory z reguły było właśnie lepiej, a kolejne zmiany adresów pomogły nabrać dystansu do dóbr ziemskich). Myślę też, że, mimo wszystko, jeśli kolejny raz wejdzie do parlamentu chłopek-roztropek z Samoobrony, nie będzie dramatu - nie będziemy musieli bronić ani Polski, ani chrześcijaństwa. I jedno, i drugie obroni się samo, jeśli tylko będziemy otwarci, odważni i nie zatracimy poczucia humoru, dzięki któremu będziemy mogli zdystansować się od przeżywanych tu i teraz emocji. Namawiam do zaproszenia sąsiadów na kolację i rozmowę np. o językach obcych - takie wieczory pomagają lepiej później pracować, modlić się, łatwiej żyć...

MARCIN SKRZESZEWSKI (Angers, Francja)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 20/2006