Kogo śmieszy wirus
W pierwszym okresie pandemii COVID-19 nie mieliśmy ani leków, ani szczepionek, które mogłyby ją zatrzymać. Ale, na szczęście, wielu z nas nie zabrakło poczucia humoru.
Kogo śmieszy wirus
W pierwszym okresie pandemii COVID-19 nie mieliśmy ani leków, ani szczepionek, które mogłyby ją zatrzymać. Ale, na szczęście, wielu z nas nie zabrakło poczucia humoru.
Ładowanie...
We wpisie na Facebooku ratownik medyczny ze szpitala na Dolnym Śląsku zachęcał: „Nawet w pandemii zarażaj poczuciem humoru”. Czy jednak na temat covidu wypada żartować? Mówi się, że „śmiech to zdrowie”, a w ostatnim czasie prawie niczego nie pożąda się tak bardzo jak zdrowia. Pandemia to jednak podłoże osobistych i społecznych niepokojów, a także przyczyna wielu tragedii, przez co jest ona dość „śliskim” tematem dowcipów. Cokolwiek myślimy jednak o stosowności pandemicznego humoru, samo jego istnienie jest faktem. Liczne badania prowadzone ostatnio pokazują, że od początku pandemii COVID-19 jak świat długi i szeroki pojawiały się na jej temat setki żartów. Naturalnym środowiskiem powstawania i rozprzestrzeniania się tych dowcipów był oczywiście internet, a największe natężenie humoru pandemicznego było obserwowane w trakcie pierwszej fali zakażeń. Teraz, gdy mówi się o fali numer...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]