Każdy jest Innym

Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie zakończyło - rozpisany na kilka miesięcy - projekt "1001 działań na rzecz dialogu".

02.09.2008

Czyta się kilka minut

Czy to, nadużywane często, pojęcie ma jeszcze sens? Już tylko ostatnie wydarzenia w Gruzji czy Tybecie wskazują, że międzykulturowego dialogu uczyć się trzeba ciągle na nowo. Zwłaszcza w Polsce. Powołując się bowiem na jagiellońskie tradycje wieloetniczności i tolerancji, nie jesteśmy w żaden sposób przygotowani choćby tylko na to, co czeka nas z pewnością: na kolejne fale imigracji, na nowych współobywateli, którzy wywodzić się będą z obcych nam tradycji.

Podstawowe pytanie, które postawiło MCK, brzmi: czy Polska da się lubić? Do debaty na ten temat zaproszono zarówno cudzoziemców od lat mieszkających w naszym kraju, jak i naukowców. Etnograf i antropolog kultury Czesław Robotycki mówił o - wcale nie oczywistej - historii wieloetniczności. Mikołaj Baliszewski pokazał multimedialną prezentację wystawy z Biblioteki Narodowej "Rzeczpospolita wielu kultur. Dziedzictwo polskie". Prywatnymi doświadczeniami dzielili się m.in. choreografka i performerka Miho Iwata - Japonka, która wybrała Polskę w roku 1986, a dziś jest jednym z symboli artystycznego Krakowa, Dennis McEvoy - nowojorczyk, a jednocześnie licencjonowany przewodnik po Krakowie, czy Mike Urbaniak - członek Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP, a przy tym szef ogólnopolskiej kampanii społecznej "Jestem Polką, jestem Polakiem", w której przedstawiciele różnych grup etnicznych dają świadectwo, że można być jednocześnie np. zarówno Żydem, jak i Polakiem.

A jednak podczas tamtej kampanii przedstawiciele niektórych grup nie zgodzili się pokazać twarzy na plakatach. Warto zastanowić się, czy ich lęk na pewno był nieuzasadniony. A także jak uniknąć błędów, które w polityce mniejszościowej popełnialiśmy w przeszłości, i to całkiem niedawnej. W tym sensie program "1001 działań na rzecz dialogu" był formą wielostronnej debaty obywatelskiej. Stąd tytuły poszczególnych segmentów, które skupiały się na tym, co na rzecz dialogu mogą uczynić artysta, teatr, kino czy religie.

I tak pokazano m.in. cykl filmów poświęconych różnorodności kulturowej Śródziemnomorza - od zawsze na dobre i na złe podzielonego między Zachód a Wschód. Czy tylko podzielonego? Takie filmy jak choćby "Pan Ibrahim i kwiaty Koranu" (reż. François Dupeyron) - rozgrywający się między Paryżem a Istambułem, opowiadający o przyjaźni małego żydowskiego chłopca i starego kupca-muzułmanina - dowodzą raczej poziomu komplikacji, na którą w równym stopniu składają się obcość i bliskość, zderzenie i przenikanie.

Odbyło się również spotkanie z dwójką artystów. JanKé (Jan Keteleer), którego prace prezentowane są w Krakowie do końca września w ramach wystawy "Współczesna sztuka belgijska. Między konstruktywizmem a figuracją", pokazał kiedyś na belgijskich tramwajach fotografie 600 przedstawicieli różnych narodowości zamieszkujących ten kraj i porozumiewających się językiem migowym. Karolina Breguła znana jest dzięki cyklowi fotografii do kampanii billboardowej "Niech nas zobaczą".

Projekt "1001 działań na rzecz dialogu" miał jeszcze jeden wymiar. Wiele zdarzeń zrealizowanych w jego ramach odbyło się poza siedzibą MCK: w krakowskich świątyniach różnych wyznań, w klubokawiarniach Kazimierza... To wyjście na zewnątrz ma swoje znaczenie: dialog międzykulturowy jest bowiem możliwy tylko w żywych społecznościach. Im bardziej lokalnych, tym lepiej.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarka, historyk i krytyk sztuki. Autorka książki „Sztetl. Śladami żydowskich miasteczek” (2005).

Artykuł pochodzi z numeru TP 36/2008