Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Ludzie chcą działać, coś zrobić, powalczyć ze złem, zająć słuszne stanowisko w palącej sprawie. Ludzie bojkotują Decathlon, Auchan, Leroy Merlin, Danone, Nestlé, Oriflame, LG. Nie chrupną kit-kata, nie popiją nałęczowianką czy innym perrierem, nie dla nich gerber i bobofrut, żegnajcie cini minis, majonez Winiary nie rozściele się na kanapeczce, czekoladki After Eight nie ucieszą podniebienia nasączonego nescafé.
Kod cyfrowy 481 na towarach barwi się na czerwono, jako że z Rosji i Białorusi proweniencja produktu, zaprawdę warto do koszyka nie wrzucić. Ludzie wiedzą, że ich decyzje też mają znaczenie. Nie tylko w galeriach handlowych, ale także poza świątyniami konsumpcji. Z rosyjskich klubów sportowych odchodzą trenerzy i zawodnicy... artyści też nie mogą udawać, że są głusi na tętent wierzchowców jeźdźców apokalipsy. Nadszedł czas próby, określenia swego stanowiska, po tej stronie my, po drugiej Netrebki i Gergiewy tego świata. Jeśli ktoś popiera zbrodniarza wojennego, nie może być częścią wolnego świata. Jak to pięknie ujął Śpiewający Noblista: „Gotta Serve Somebody”.
Marek Rabij: Sankcje, które świat zwalił Moskwie na głowę, działają jak arszenik.
Ale co z martwymi rosyjskimi artystami? Tych akurat jest co niemiara, nic dziwnego, że stanowią problem, zawsze stanowili. Wiadomo, że dla władzy dobry artysta to martwy artysta, zwłaszcza w naszej części Europy: nie będzie się rzucał, zawsze można mu dowolną gębę dorobić, pomnik odlać i przeciąć wstęgę. Netrebki i Gergiewy tego świata dobrze służą władzy, ale martwi geniusze nie mogą się bronić przed propagandowym nadużyciem. No i co teraz zrobić z Mussorgskim? Z Czechowem? Z Puszkinem? Przecież Putin zgadza się z twierdzeniem, że Puszkin wielkim poetą był... jakie z tego wyciągamy konsekwencje wobec nieszczęsnego Puszkina? Wymazujemy? Rosyjskiej kultury nigdy nie było, od „Słowa o wyprawie Igora” począwszy? Kasujemy „Lot trzmiela”? Unieważniamy Achmatową? W środowisku ludzi kultury pojawiają się koncepcje odmrażania sobie uszu na złość złej babci. Babcia przeminie, uszy się przydadzą. ©
Wojciech Jagielski: Tysiące Rosjan opuszcza kraj. Jedni w obawie przed sankcjami, inni ze strachu przed cenzurą policyjnego państwa.