Jak premier Indii wynalazł szachy

Międzynarodowa olimpiada szachowa w Ćennaju to okazja do zaprezentowania światu nowoczesnej twarzy Indii, a także do korekty przeszłości w kierunku zgodnym z linią rządu Narendry Modiego.

08.08.2022

Czyta się kilka minut

Pixabay.com /
Pixabay.com /

Media sprzyjające jego partii BJP na każdym kroku podkreślają więc pierwszeństwo czaturangi, indyjskiego przodka szachów, nad jej perskim rywalem, czatrangiem. W tak ukierunkowanym dyskursie wiadomo z góry, że skończy się gambitem – poświęcona zostanie prawda.

Czaturanga, znana w Indiach od VI wieku n.e., ma wiele wspólnego ze współczesnymi szachami, na czele z regułą, że zwycięża gracz, który najdłużej ocali króla. Nazwa wywodzi się z sanskrytu, oznacza coś o kształcie czworoboku, zaś sama gra umożliwiała rozgrywkę czterem osobom jednocześnie. Część historyków istotnie łączy ją z perskim czatrangiem, który mógł być jej rozwinięciem już w wersji dwuosobowej – choć zdaniem części badaczy rozwijał się on niezależnie od czaturangi. Aby jednak rozwiać wszelkie wątpliwości co do pierwszeństwa, indyjskie media i tamtejsi politycy na wszelki wypadek datują teraz jej powstanie aż na I tysiąclecie p.n.e. Koronny dowód? Termin „czaturanga”, jako nazwa formacji bojowej, pojawia się w eposie „Mahabharata” traktującym o wydarzeniach z przełomu II i I tysiąclecia p.n.e. (choć spisanym ostatecznie dopiero w okresie guptyjskim, z którego pochodzą też pierwsze pisemne wzmianki o grze zwanej czaturangą).


CZYTAJ TAKŻE:

SZACHY BEZ KRÓLOWEJ. Do siedzącego w zadymionym biurze detektywa przychodzi klientka i zleca mu rozwiązanie szachowej zagadki. Nie chodzi jednak o to, by dać mata w trzech ruchach. Pytanie brzmi: gdzie się podziały szachistki? >>>


„Nasi przodkowie wymyślili tę grę, żeby ćwiczyć umysły” – mówił premier Modi w czerwcu, odbierając osobiście znicz, który miał trafić do Ćennaju po odwiedzeniu po drodze kilkudziesięciu indyjskich miast. Szachy cieszą się dziś w Indiach wielką popularnością, ale olimpiada nie doczekałaby się tak hucznej oprawy, gdyby dla nacjonalistycznej BJP nie była też okazją do podkreślenia prymatu tradycji i kultury hinduskiej nad dorobkiem świata islamu, z którym szachy kojarzone są powszechnie w krajach Zachodu. Przemilczenie perskiego etapu w dziejach szachów jest też o tyle znamienne, że w indyjskiej tradycji wpływy perskie utożsamiane są z kulturą wysoką, nad którą działacze BJP przedkładają tradycję ludową.©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Historyk starożytności, który od badań nad dziejami społeczno–gospodarczymi miast południa Italii przeszedł do studiów nad mechanizmami globalizacji. Interesuje się zwłaszcza relacjami ekonomicznymi tzw. Zachodu i Azji oraz wpływem globalizacji na życie… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 33/2022