Im mniej zakażeń, tym więcej protestów
Na walkę z epidemią Niemcy uruchomiły gigantyczne fundusze. Organizm państwa radzi sobie dobrze, ale część obywateli okazuje się podatna na dezinformację.
Im mniej zakażeń, tym więcej protestów
Na walkę z epidemią Niemcy uruchomiły gigantyczne fundusze. Organizm państwa radzi sobie dobrze, ale część obywateli okazuje się podatna na dezinformację.
Ładowanie...
W sobotę 16 maja, punktualnie o szesnastej, kilkaset osób utworzyło krąg na rynku w Lipsku. W środku pozostawiono pustą przestrzeń z mikrofonem, do którego w ciągu następnej godziny mieli podchodzić kolejni mówcy.
– Nie mieszkamy w dyktaturze, przynajmniej jeszcze nie, ale koronawirus jest do tego wykorzystywany – zabrzmiał z głośników zaniepokojony głos.
– Przymusowe szczepienia doprowadzą do totalnej kontroli. Wszczepią nam chipy, żeby śledzić każdy nasz krok – przekonywał kolejny mówca, nagrodzony brawami.
Wizje rodem z filmu science fiction – wygłaszane ze śmiertelną powagą nie w Chinach, gdzie obawa przed totalną kontrolą miałaby uzasadnienie, lecz w kraju uchodzącym za ostoję liberalnej demokracji – to równie osobliwe doświadczenie jak kontrdemonstracja, która rozstawiła się po drugiej stronie rynku. Tutaj z kolei kilkudziesięciu anarchistów i...
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]