Humanista: co czternasty polski student

Śledzącym dyskusję na temat potrzeby rozwoju kierunków ścisłych i inżynierskich kosztem humanistycznych wydawać by się mogło, że tych ostatnich jest więcej niż pierwszych. Tak nie jest, o czym mówią statystyki.

17.02.2014

Czyta się kilka minut

 /
/

Studentów w Polsce jest coraz mniej – z powodu niżu demograficznego oraz wprowadzenia opłat za studiowanie drugiego kierunku. Choć po 1989 r. ich liczba zaczęła lawinowo wzrastać – w roku akademickim 1990/91 było ich 404 tys., piętnaście lat później już 1,95 mln – teraz na uczelniach wyższych w Polsce uczy się 1,68 mln osób.

Ilu wśród nich jest humanistów? Od 117 do 640 tys. Skąd tak duża różnica? Zależy, czy posługujemy się wyłącznie statystyczną kategorią grupy kierunków humanistycznych, czy dodamy do niej także te, które „humanistyczne” bywają w powszechnym rozumieniu. Przyjrzyjmy się liczbie osób studiujących wszystkie grupy kierunków – uporządkowane malejąco, podzielone mniej więcej tak, jak podawane są w oficjalnych zestawieniach.

Najwięcej, bo 351 tys. studentów, znajdziemy na kierunkach ekonomicznych i administracyjnych (m.in. finanse i rachunkowość, towaroznawstwo, zarządzanie, logistyka). Druga pod względem liczby studentów grupa kierunków to techniczne, przemysłowe i budownictwo (287 tys., m.in. elektronika, energetyka, mechanika i budowa maszyn, inżynieria materiałowa oraz produkcji, architektura, geodezja i kartografia). Kolejne są nauki społeczne, w której to grupie pojawiają się kierunki kojarzone z humanistycznymi (253 tys. studentów, m.in. politologia, psychologia, socjologia, ekonomia, kulturoznawstwo, orientalistyka, prawo, dziennikarstwo). Po grupie nazywanej „kształcenie” (174 tys. studentów, m.in. pedagogika, logopedia) są usługi (156 tys., turystyka, kosmetologia, transport, bezpieczeństwo) oraz nauka (144 tys., przedmioty ścisłe i biologiczne). Dalej zdrowie i opieka społeczna (135 tys., m.in. kierunek lekarski, farmacja, pielęgniarstwo, praca socjalna). W końcu – kierunki humanistyczne i artystyczne (117 tys. i 33 tys. studentów, m.in. archeologia, filologie, filozofia, lingwistyka stosowana, historia, muzykologia, historia sztuki i różne dziedziny sztuki) oraz rolnictwo (28 tys., w tym weterynaria).

Tak więc grupa „ściśle” humanistyczna to ledwie co czternasty polski student! Jeśli dodamy do tego sztukę oraz grupę nauk społecznych – trzecią pod względem wielkości – uzyskamy w sumie prawie 403 tys. (niespełna co czwarty student). A jeśli dołączymy pedagogów (z czym nie każdy musi się zgodzić), otrzymamy ponad 578 tys. osób. Z trudem doszliśmy w ten sposób do ponad jednej trzeciej wszystkich studiujących.

Grupa „ściśle” humanistyczna w 2007 r. stanowiła 8,7 proc., teraz studenci tej grupy to już tylko 7 proc. Tymczasem udział osób studiujących kierunki techniczne, przemysłowe i budowlane stale rośnie i wynosi obecnie 17 proc. – bez wszystkich innych „niehumanistycznych” grup. Z porównania trzech ostatnich lat akademickich wynika, że coraz mniej kandydatów zgłasza się na kierunki humanistyczne, podobnie coraz mniej na społeczne, ekonomiczne, administracyjne i pedagogiczne. Coraz więcej osób chce studiować kierunki związane z architekturą i budownictwem, inżynieryjno--techniczne oraz związane z ochroną i bezpieczeństwem.

Także wśród 24 najpopularniejszych kierunków studiów nie ma żadnego z grupy „ściśle” humanistycznej. Najwięcej z prawie pół miliona przyjętych na pierwszy rok studiów w roku akademickim 2013/2014 uczy się informatyki, a dalej: prawa, zarządzania, budownictwa, mechaniki i budowy maszyn, ekonomii oraz zarządzania i inżynierii produkcji.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 08/2014