Historia dygotu: Księżniczka krwi (1)
Historia dygotu: Księżniczka krwi (1)

Uporczywe, a nawet coraz uporczywsze kłopoty z dokładnością języka, ergo z jego zawiłością – dodam dygresyjnie – wiodą na manowce i skłaniają do popełniania błędów zupełnie niepojętych. Zawiłość i dokładność to jedno? – sami widzicie. Nawet ironii nie ma w tym pytaniu – jest dezorientacja. Choć wyrazić się zawile, ale dokładnie, to jest nie do pogardzenia efekt. Ale czy jest możliwy? Czy w ogóle można? Zawile i dokładnie? Raczej lakonicznie i ściśle; krótko i precyzyjnie – oto są wiecznie żywe (w każdym razie nie słyszałem o ich dezaktualizacji) mistrzowskie kanony.
Zawiłość uprościć, dokładność wzmóc. Ho, ho, ho. Czyli nadal mówiąc zawile, mogę spróbować maksymalnie zbliżyć się do dokładności. Tyle co najwyżej. Porównania z chorobą nasuwają się same. Radykalnej poprawy nie będzie, za to pogorszenie powolne. W charakterze nagrody pocieszenia – rozpad niespieszny.
...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
słabe
dobre ;)
Pilch jaki jest, każdy widzi?...
...