Głupio się bawicie

06.09.2021

Czyta się kilka minut

W warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej trwa wystawa „Sztuka polityczna”, która uwagę przyciąga głównie z powodu obecności dwóch skandynawskich performerów, eksploatujących albo nazistowską symbolikę (Dan Park) albo stereotypy antyislamskie (Uwe Max Jensen). W reakcji na dające się przewidzieć protesty, dyrektor CSW mówi o „niezrozumieniu języka sztuki współczesnej” i że prac nie należy odczytywać dosłownie. Tym samym próbuje odwołać się do szczególnego statusu sztuki krytycznej, tyle że z ostrzem skierowanym tym razem w stronę „lewicowych utopii i politycznej poprawności”. Sęk w tym, że to jest odwołanie do strategii od dawna nieskutecznych, których nie uprawia już nikt poważny po „lewej” stronie.

Przy rozmyciu i decentralizacji wszelkich hierarchii i braku hegemonów rozdających szacunek lub środowiskowe przywileje, takie „obrazoburcze” wypowiedzi przypominają spóźnione o 30 lat mazanie brzydkich słów na płocie przez przerośniętych chłopców. Z tą różnicą, że sprawiają nieironiczny ból tym, którzy np. swastykę pamiętają jeszcze całkiem dosłownie.©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zawodu dziennikarskiego uczył się we wczesnych latach 90. u Andrzeja Woyciechowskiego w Radiu Zet, po czym po kilkuletniej przerwie na pracę w Fundacji Batorego powrócił do zawodu – najpierw jako redaktor pierwszego internetowego tygodnika książkowego „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 37/2021