Dziennik człowieka uważnego

Autorska rubryka Jacka Łukasiewicza publikowana w „Odrze” ma u mnie specjalną teczkę. Teraz większość wycinków trafi na makulaturę, ale teczka zostanie: na kolejne teksty znakomitego krytyka, historyka literatury i poety.

18.04.2016

Czyta się kilka minut

Notatki literackie” to przede wszystkim dziennik lektury. Jacek Łukasiewicz od lat towarzyszy powstającej literaturze polskiej z uwagą i sumiennością, unikając pospiesznych sądów i nieprzemyślanych kategoryzacji, a przy tym konsekwentnie. Pozostaje wierny zauważonym raz autorom, czyta ich kolejne książki jakby w perspektywie istniejącej i potencjalnej całości. Teraz zastrzega, że „krytykiem towarzyszącym” być już przestał, ale jest w tym nieco przesady. Przecież w „Notatkach”, obejmujących lata 2004-15, wnikliwie czyta zarówno ostatnie książki zmarłego przed dwoma laty Tadeusza Różewicza i kolejne tomy Urszuli Kozioł, autorki ze swojego pokolenia, jak i pisarzy młodszych, by wspomnieć choćby powieści Jacka Bieruta (rocznik 1964) czy wiersze Marcina Sendeckiego (1967) i Bartosza Konstrata (1977). Tak, zachęca nas, byśmy nie zapominali o Teodorze Parnickim (1908–1988) – należy przecież do najlepszych komentatorów jego niezwykłego dzieła, powraca wielokrotnie do twórczości swojego rówieśnika i przyjaciela Stanisława Grochowiaka (1934–1976), radzi, by w rocznicę powstania styczniowego wznowić powieści innego rówieśnika, Władysława Terleckiego (nikt niestety nie poszedł za tą radą), wciąż jednak dokonuje nowych odkryć. „Wiersze rozświetlają świat – czytamy w notatce z czerwca 2013 r. – Ale wiersze czytane pomału i z radością, poza rutyną profesjonalisty – recenzenta, jurora. Takim rozświetleniem były wiersze nieznanej mi wcześniej Barbary Klickiej”.

No a Barbara Klicka urodziła się w roku 1981...

„Notatki” nie są tylko książką krytyka literackiego. Obok lektur pojawia się w nich malarstwo i spektakle teatralne – na przykład „Dziady” w reżyserii Michała Zadary. Wiele też pożegnań, w bieżące zapiski wdzierają się sceny i obrazy z przeszłości, a w tle toczy się nasze polskie życie, także polityczne. Jacek Łukasiewicz pięknie żegna odchodzących pisarzy, będących często również jego przyjaciółmi, jak nasz „tygodnikowy” kolega Marek Skwarnicki. Są w książce nekrologi Tadeusza Mazowieckiego, którego autor poznał we Wrocławiu we wczesnych latach 50. minionego wieku, czy Zofii Romanowiczowej – niedocenionej, a dziś niemal zapomnianej pisarki emigracyjnej; są również szkice do portretów postaci żyjących, jak Andrzej Dobosz. Dużo w tej mojej nocie nazwisk i dat, ale „Notatki” są tyleż refleksyjnym dziennikiem, ile kroniką. Piękną lekcją wrażliwości zarówno na literaturę i sztukę, jak i na ludzi, których dane nam jest spotkać. ©℗

Jacek Łukasiewicz „Kąt widzenia. Notatki literackie”, Wydawnictwo Warstwy, Wrocław 2016, ss. 380

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 17/2016