Dwie procesje
Dwie procesje

Panie dobry jak chleb, bądź uwielbiony od swego Kościoła” – śpiewają ludzie w procesji. Strażacy niosą proporce, dziewczynki w komunijnych sukienkach sypią kwiaty, a młody ksiądz o przejrzyście błękitnych oczach klęka przed monstrancją wśród brzozowych gałązek.
– Trochę kombinowaliśmy przy tej scenie – opowiada Jan Komasa, reżyser filmu „Boże Ciało” – bo nie mieliśmy zgody na kręcenie wewnątrz kościoła. Arcybiskup przemyski Adam Szal po przeczytaniu scenariusza przysłał długą listę z wypunktowanymi uzasadnieniami, dlaczego nasz film uważa za „antykościelny”. Ksiądz proboszcz, początkowo bardzo chętny do pomocy, podporządkował się tej decyzji. Zresztą nie dziwię mu się. Rozumiem, że obowiązuje go hierarchia. Nasza procesja wychodziła więc zza kościoła, a kościelną bramę otworzyliśmy w komputerze.
Problemem były też baldachim i monstrancja.
– Pożyczyliśmy je z...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Boże Ciało w Jaśliskach