Droga na Wschód

Już w pierwszym miesiącu pontyfikatu spekulowano, że Benedykt XVI zamierza zrealizować dwa wielkie projekty poprzednika: pojednać się z Moskwą i odwiedzić Rosję, oraz nawiązać stosunki dyplomatyczne z Pekinem. W minionym tygodniu Watykan potwierdził, że obie inicjatywy traktuje serio.I gotów jest do kompromisów.

06.11.2005

Czyta się kilka minut

Remont kościoła w Pekinie /
Remont kościoła w Pekinie /

Solą w oku komunistycznych Chin jest watykańska placówka dyplomatyczna na Tajwanie, który Republika Ludowa uważa za "zbuntowaną prowincję". "Gdybyśmy mogli nawiązać kontakty z Chinami, to nie jutro, ale jeszcze dziś wieczorem nuncjusz, a raczej chargé d’affaires na Tajwanie pojechałby do Pekinu" - oświadczył kard. Angelo Sodano podczas zeszłotygodniowego spotkania w centrum im. Matteo Ricciego na Uniwersytecie Gregoriańskim. Wypowiedź obiegła światowe serwisy, ale w gruncie rzeczy kardynał nie powiedział nic nowego. Jeszcze Jan Paweł II pogodził się z ceną, jaką przyjdzie zapłacić za nawiązanie stosunków z Chinami. Zresztą sam kard. Sodano wypowiadał się w tym duchu już w lutym 1999 r.

Dlatego ostatnia jego deklaracja nie wzbudziła na wyspie ani zaskoczenia, ani rozgoryczenia: "Wszyscy wiedzą, że Stolica Apostolska chciałaby ustanowienia stosunków z Chinami ludowymi tak szybko, jak to tylko możliwe" - skomentował ambasador Tajwanu przy Watykanie Chou Seng Tou. Z kolei rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych w Pekinie zapewnił, że rząd pragnie poprawy stosunków ze Stolicą Apostolską i oczekuje, iż za słowami Watykanu pójdą czyny.

Do przełomu jednak na razie nie doszło, chociaż wciąż toczą się zakulisowe rozmowy. Władze nadal represjonują wierny Watykanowi tzw. Kościół podziemny (katakumbowy), wspierają zaś tzw. Kościół patriotyczny. Dlatego kard. Sodano nie omieszkał dodać, że "Kościół jest jeden na całym świecie, we wszystkich kulturach i we wszystkich narodach, i władze świeckie nie mają prawa mówić wiernym, jak powinni żyć wiarą". Zaapelował również o poszanowanie wolności wyznania.

Sytuacja jest złożona. Po pierwsze, prześladowania nie są tak brutalne, jak przed trzydziestu laty. Po drugie, Watykan wierzy, że nawiązanie stosunków dyplomatycznych z Pekinem poprawi los Kościoła podziemnego. Po trzecie, zacierają się granice między Kościołem patriotycznym i katakumbowym, np. Watykan potwierdza sakry biskupów patriotycznych.

Jednak właśnie obsada biskupstw wydaje się ostatnią poważną przeszkodą na drodze do porozumienia. Znamienne, że rzecznik chińskiego MSZ żądał od Watykanu "powstrzymania się od wszelkich ingerencji w wewnętrzne sprawy Chin, a zwłaszcza powoływania się przy tym na względy religijne". Nie ma wątpliwości, że chodziło o żądanie, aby Pekin zachował kontrolę nad wyborem ordynariuszy. Ewentualny kompromis - sugerują kurialiści - mógłby opierać się na doświadczeniach dawnego bloku wschodniego w Europie, gdzie Kościół konsultował z władzami, który z listy kandydatów obejmie daną diecezję.

I jeszcze jedna ważna sprawa. Jak zauważył ks. Roman Malek, werbista i sinolog, po śmierci Jana Pawła II stosunki między Watykanem i Pekinem zostały "właściwie nawiązane". Bo fakt, że "państwo chińskie, które przez tyle lat zabraniało kontaktu z Rzymem, życzy Papieżowi zdrowia, wysyła kondolencje po jego śmierci i gratuluje nowemu Papieżowi, jest już nawiązaniem stosunków dyplomatycznych". Nie wiadomo jednak, kiedy strony zasiądą do oficjalnych negocjacji. A 27 października aresztowano kolejnych dwóch kapłanów z diecezji Wenzhou: wikariusza generalnego i kanclerza diecezji.

***

W dniach 26-30 października watykański sekretarz ds. stosunków z państwami abp Giovanni Lajolo odwiedził Moskwę, zaproszony przez ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa. Omawiał m.in. sprawę podwyższenia szczebla stosunków dyplomatycznych do rangi ambasady i nuncjatury (na razie działają tylko tzw. przedstawicielstwa).

Istotniejsze były jednak rozmowy z prawosławnymi. Od wiceprzewodniczącego Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego, ks. Wsiewołoda Czaplina, usłyszał abp Lajolo m.in., że katolików rosyjskich nie należy włączać do przedstawicielskich organów społecznych i państwowych, jak powstała niedawno Społeczna Izba Konsultacyjna czy Międzyreligijna Rada Rosji, bowiem każdą z religii reprezentuje wspólnota największa liczebnie, czyli chrześcijan - prawosławie. Powrócił też powtarzany od lat zarzut prozelityzmu. Przyznając rosyjskim ateistom prawo do chrztu w Kościele katolickim, ks. Czaplin określił ich jako "nieliczne grupy inteligencji, nierzadko pragnące jedynie przylgnąć do kultury zachodniej i podkreślić swoją odrębność od Rosji". Jako przykład prozelityzmu wskazał małe domy dziecka prowadzone przez Kościół katolicki, gdzie wychowanków nakłania się ponoć do modlitwy w "słodko-emocjonalnym duchu, przeciwnym prawosławnemu duchowi trzeźwości".

Abp Lajolo spotkał się także z metropolitą Cyrylem, przewodniczącym Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych. Przekazał osobiste pozdrowienia od Benedykta XVI dla patriarchy Aleksego II. Szef watykańskich dyplomatów zaznaczył, że Papież "bardzo ceni wkład rosyjskiego prawosławia w proces kształtowania wspólnej Europy", i zadeklarował w jego imieniu wolę kontynuowania dialogu: "w duchu męstwa, braterskiej miłości i z optymizmem, pokornie idąc do przodu i czyniąc wspólnie, co możliwe".

Tymczasem Watykan - jak donosi "Gazeta Wyborcza" - wymusił na moskiewskich katolikach odwołanie konferencji o Janie Pawle II, którą zaplanowano na dzień jego imienin. Powód: 4 listopada przypada rocznica wyzwolenia Kremla z rąk Polaków w XVII w., która jest rosyjskim świętem narodowym, a Stolica Apostolska nie chce drażnić Rosjan. Abp Tadeusz Kondrusiewicz, ordynariusz Moskwy, nie witał watykańskiego wysłannika na lotnisku ani nie uczestniczył razem z nim w rozmowach na najwyższym szczeblu. Media spekulują, że wkrótce abp Kondrusiewicz zostanie przeniesiony z Moskwy, być może na Białoruś.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Były dziennikarz, publicysta i felietonista „Tygodnika Powszechnego”, gdzie zdobywał pierwsze dziennikarskie szlify i pracował w latach 2000-2007 (od 2005 r. jako kierownik działu Wiara). Znawca tematyki kościelnej, autor książek i ekspert ds. mediów. Od roku… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 45/2005